Odcinek specjalny "Tańca z gwiazdami". Wielkie emocje od startu do samego końca
Trzeci odcinek "Tańca z gwiazdami" to jednocześnie wielkie świętowanie programu w Polsce. Minęło już 20 lat i z tej okazji przygotowano odcinek specjalny. Były niespodzianki, wielkie emocje, ale i niespodziewana decyzja na sam koniec odcinka. Takich emocji już dawno nie było!
W niedzielnym odcinku "Tańca z gwiazdami" nie zabrakło emocji. A wszystko to dzięki przygotowaniom do świętowania 20-lecia emisji programu. Z tej okazji w trzecim odcinku, produkcja zaplanowała spotkanie wszystkich gwiazd programu, które miały okazję wystąpić w tanecznym show - uczestników, tancerzy i jurorów.
Wśród zaproszonych gości pojawili się m.in. Anna Mucha, Katarzyna Cichopek, Rafał i Marcin Mroczkowie, Maffashion, Ewelina Lisowska, Paweł Deląg, Aneta Zając, Rafał Maślak, Maria Jeleniewska, Katarzyna Skrzynecka, Piotr Mróz czy Maciej Zakościelny.
W odcinku specjalnym nie mogło zabraknąć wielkiego wejścia. Początek był iście taneczny - trenerzy gwiazd wykonali niesamowity układ na parkiecie. Nie zabrakło też dawnych prowadzących - Katarzyny Skrzyneckiej i Piotra Gąsowskiego. Następnie na scenę wyszli Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna.
Influencer Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magda Tarnowska wykonali na parkiecie cha-chę. Taniec był dedykowany dla babci Mikołaja.
"Popracuj nad tańcem ciała" - wyznała Iwona Pavlović, która pochwaliła parę za dobrą energię między nimi, która występowała w tańcu.
"Mnie się podobało. Było lekko, była iskra, był flirt, więc dla mnie było spoko. Mogłoby więcej zróżnicowań rytmiki" - podsumował Rafał Maserak.
Para numer 9 otrzymała 29 punktów.
Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin w trzecim odcinku "Tańca z gwiazdami" zaprezentowali taniec charleston. Po zakończeniu widownia zaczęła klaskać i wołać imię "Basia".
"Jak patrzę co tu się wydarzało, to przypominają mi się słowa słynnej choreografki - 'tańczcie, tańczcie'" - podsumował występ aktorki i tancerza Tomasz Wygoda.
Ewa Kasprzyk wyznała, że szczególnie podobała jej się jedna rzecz: "Jako para jesteście przykładem, że nie ma żadnej przepaści pokoleniowej".
Para numer 8 została oceniona na 22 punkty.
Znienacka Anna Mucha wzięła Rafała Maseraka do tańca. Para zatańczyła razem 15 lat temu i teraz znów powtórzyli niepowtarzalnego walca wiedeńskiego. Nie zabrakło łez wzruszenia.
Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska wykonali wzruszającego walca angielskiego. Nie brakowało też głośnych owacji z widowni.
Iwona Pavlović nawiązała do słów, które Marcin wypowiedział w filmiku. "Ja się zgodzę z Tobą Marcinie. Mężczyźni w tym programie mają trudniej (...) Tak pięknie wykonany walc, lekko, łatwo, przyjemnie" - dodała jednak, że niektóre rzeczy są do poprawy.
"To są historyczne układy! To przechodzi do historii, to na pewno. Tango argentyńskie - liczą się nie tylko kroki, ale przede wszystkim historia, która buduje napięcie. Tu było takie napięcie!" - zachwycał się Rafał Maserak.
Para usłyszała od jurorów wiele pochlebnych słów i otrzymała 37 punktów.
Maurycy Popiel i Sara Janicka zaprezentowali przed widzami i jurorami gorące tango.
Licza się nie tylko kroki, ale i historia, która buduje napięcie. Było takie napięcie między wami i nie wiedziałem, czego oczekiwać" - podsumował Rafał Maserak.
Ewa Kasprzyk podsumowała krótko: "To było 100% tanga w tangu".
Za argentyńskie tango Maurycy i Sara zostali ocenieni na maksymalną ilość punktów, czyli 40.
Para numer 5, czyli Aleksander Sikora i Daria Syta zatańczyli jive'a.
"My nie tańczymy, po to, żeby żyć, tylko po to, żeby szczęśliwie żyć. Ten taniec mi to daje, ale.., macie agresję w twarzy! Olku, ty jesteś taki pozytywny, ale ta mimika! Mimika to jedno, ale w jivie kolano musi koło kolana, a tu takie szerokie nogi" - wyjaśniła Iwona Pavlović.
Za swoje wykonanie dostali 30 punktów.
Quickstep to taniec, którzy zaprezentowali aktorka Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko.
"Lubię takie artystyczne 'ładnie-nieładnie', było ciekawe (...) Każdy co innego zrozumiał" - wyznał Rafał Maserak, który był pod wrażeniem "dziwnego tańca" pary.
Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko zostali ocenieni na 38 punktów.
Cha-cha w wykonaniu Katarzyny Zillman i Janji Lesar porwała tłumy na widowni. Nie brakowało owacji na stojąco.
"To jest takie mięsiste, tak spójne. Często obserwowaliśmy spottowców, którzy byli ciężcy, a ty pracujesz na całym obwodzie, jesteś płynna" - pochwalił parę Tomasz Wygoda.
Rafał Maserak wyznał krótko, że jest pod wrażeniem: "Zaniemówiłem. Ja widzę Janję, która jest tak szczęśliwa i tak się realizuje. Ma taki komfort tańca".
"Dziewczyny, jesteście odlotowe. Nowoczesne, śmiałe, odważne, niech żyje wolność i swoboda!" - mówiła Ewa Kasprzyk.
Para numer 10 za swoją cha-chę otrzymała 37 punktów.
Maja Bohosiewicz i Albert Kosiński na scenie zaprezentowali zmysłowe tango.
"Całkiem inana historia, całkiem inny klimat. Mam 5 zasad tango - kobiecość, siła, mmgnetyzm, napięcie i ogień (...) Tutaj trochę zabrakło" - wyznał Rafał Maserak.
"To tango było letnie" - wyznała zawiedziona Ewa Kasprzyk.
Za tango Maja i Albert zostali ocenieni na 25 punktów.
Wokalistka Lanberry i Piotr Musiałowski dodali kolorytu do odcinka dzięki wykonaniu cha-chy.
"Podoba mi się twoja siła i odwaga. Idziesz energicznie w przestrzeń (...) Jakbyś dodała nieco miękkości, żeby góra popracowała (...)" - ocenił parę Wygoda.
"W ogóle się nie zgadzam. Powinnaś być bardziej odważna. Jeśli chodzi o nogi, to są rytmiczne, stabilne, w tańcu ciężko to wydobyć od amatora (...)" - podsumował Maserak.
Para numer 2 dostała za dwój występ 36 punktów.
Charleston to taniec, który wykonali Tomasz Karolak i Izabela Skierska.
"To się w głowie nie mieści. To jest wybitny aktor, który ze swoich słabości potrafi przekuć je w zalety" - pocieszyła Tomka Ewa Kasprzyk.
"Ty zasługujesz albo na 1 albo na 10. Ty pracuj nad tym, bo może za tydzień to będzie" - powiedziała Iwona, a Tomasz wyznał, że "chyba nie".
Aktor i tancerka otrzymali 18 punktów, co nie zasmuciło aktora.
Niespodzianie zostało ogłoszone, że w następnym tygodniu w "Tańcu z gwiazdami" pojawi się Beata Kozidrak.
"Moi kochani, czy ja będę tańczyć w tym słynnym programie "Taniec z gwiazdami"? Otóż, tym razem nie, ale zatańczą inni. Zatańczą do moich najsłynniejszych przebojów, dołączę też do jury i to będzie moje niesamowite, wyjątkowe przeżycie. Do zobaczenia w 'Tańcu z gwiazdami'" - wyznała wokalistka.
W trzecim odcinku żadna para nie została odesłana do domu. Wszystkie głosy widzów zostaną przekazane na konto przyszłego odcinka.