Wielkie roszady w "The Voice", a tu taki ruch prowadzącej. Nagle gorzko wspomniała o Urbańskiej
Widzowie "The Voice Kids" muszą się przygotować na sporo zmian. Z talent show dla najmłodszych pożegnało się bowiem troje dotychczasowych trenerów, a ich miejsce zajęli przedstawiciele młodego pokolenia artystów. Michalina Sosna, która od zeszłego roku pełni rolę prowadzącej w programie, nie mogła pozostawić tego bez komentarza. "Zaskoczyło mnie to" - wyznała zupełnie szczerze.
Powiedzieć, że w programach spod znaku "The Voice" zaszły duże roszady, to jak nic nie powiedzieć. W każdym z tytułów skierowanych do różnych grup wiekowych zmienili się trenerzy, a w jednym przypadku i prowadzący.
I tak z "The Voice of Poland" pożegnała się Lanberry, której miejsce zajęła powracająca do show Margaret, a z "The Voice Senior" zniknęły Tatiana Okupnik i Małgorzata Ostrowska, które zastąpią Alicja Majewska i Majka Jeżowska. Prowadzący Robert Stockinger stracił natomiast swoją posadę na rzecz kolegi z "Pytania na śniadanie", Łukasza Nowickiego.
W "The Voice Kids" prowadzące pozostają bez zmian. W poprzedniej edycji funkcję tę przejęły Paulina Chylewska i Michalina Sosna i jak na razie nigdzie się nie wybierają. Druga z nich nie ukrywa jednak dużego zaskoczenia przetasowaniami, do których doszło na fotelach jurorskich.
"Będę tęsknić" - powiedziała w wywiadzie z Jastrząb Post.
Nagrania do dziewiątej odsłony "The Voice Kids" ruszają dosłownie na dniach. Aktorka znana widzom z "M jak miłość" nie może się doczekać nowych wrażeń, które przyniosą castingi. Jak do tej pory najwięcej emocji wzbudziły w niej jednak odejścia koleżanek i kolegów, których w ogóle się nie spodziewała.
W przeciągu ostatnich tygodni z show pożegnali się bowiem najpierw Natasza Urbańska, a potem Baron i Tomson, których wciąż będzie można zobaczyć w "The Voice of Poland". Role gwiazd przejęli Tribbs, producent, kompozytor i DJ, oraz - wbrew powszechnym oczekiwaniom, że będzie to Roksana Węgiel - Blanka Stajkow.
Sosna była lekko zawiedziona takim obrotem spraw.
"Zaskoczyło mnie [to] oczywiście, ale myślę, że wniosą oni też jakiś taki fajny, świeży (...) [powiew - przyp. aut.]. Na pewno są to osoby mocno i prężnie działające w internecie, w social mediach, a jak wiemy, to teraz dominuje, więc chyba jest spoko. Będę tęsknić za Nataszą i chłopakami, ale mam nadzieję, że nasze szlaki się gdzieś jeszcze przetrą" - mówiła w wypowiedzi dla wspomnianego portalu.
Co ciekawe, w dalekiej przeszłości jej ścieżki przecięły się jeszcze z kimś innym, a mianowicie ze wspomnianym Tribbsem.
"To jest bardzo zabawna sytuacja, bo ja z Tribbsem, okazało się, brałam udział kiedyś w jednym spektaklu (...). On grał w zespole muzycznym, nie miał niebieskich włosów, więc ja go po prostu nie pamiętałam. I właśnie tam przez kilka spektakli braliśmy razem udział w jednym projekcie, więc to jest niesamowite. A teraz tu się spotykamy" - wyjawiła.
Co do Blanki nie ma natomiast żadnych oczekiwań. Panie nie miały jeszcze okazji się poznać.
"Blankę będę dopiero poznawać. Myślę, że dzieciaki też są zaskoczone, ale że chętnie będą wybierać jej drużynę (...)" - dodała.
Zobacz też:
Roszady personalne w popularnym programie TVP. Lanberry w szoku
Zaskakujące doniesienia ws. "The Voice Kids". To ona zostanie nową jurorką [POMPONIK EXCLUSIVE]