"M jak miłość" to obecnie jeden z dłużej emitowanych rodzimych seriali, jednak z biegiem lat nadal duża część widzów ochoczo zasiada przed telewizorami, by śledzić losy rodziny Mostowiaków i ich przyjaciół. Na planie produkcji pojawiło się wielu znakomitych artystów, takich jak: Teresa Lipowska, Witold Pyrkosz, czy Emilian Kamiński, a także swoje pierwsze kroki w karierze stawiali dziś znani i lubiani, w tym Joanna Koroniewska, Katarzyna Cichopek oraz Rafał i Marcin Mroczek.
Niektórzy aktorzy planowali wyjść z roli i zmierzyć się z innymi formatami, dlatego grane przez nich postacie zostały uśmiercone, jak w przypadku Małgorzaty Kożuchowskiej, czyli serialowej Hanki. Postać Joanny Koroniewskiej, która od początku trwania telenoweli grała Małgosię, z kolei wyjechała do Stanów Zjednoczonych, a tam słuch po niej zaginął.
Duża część fanów do dziś ma nadzieję, że Joanna wróci do serialu, a teraz głos w jej sprawie zabrała sama Teresa Lipowska!
Koroniewska wróci do "M jak miłość"? Lipowska przerwała milczenie
Joanna Koroniewska nigdy nie ukrywała powodów odejścia z pracy. Aktorka w wielu wywiadach podkreślała, że była już zmęczona i pragnęła skupić się na wychowywaniu ukochanych córek.
"Ja nie odeszłam, bo miałam taką fanaberię, ja odeszłam, bo byłam bardzo zmęczona tym rodzajem pracy i dalej jestem. Nie męczyła mnie sama praca, bo uwielbiam aktorów, którzy tam grają i uwielbiam ekipę. Męczyło mnie to, że kiedy zaczęłam być mamą dorastającej córki, która miała szkołę i w określonych momentach miała wakacje tudzież ferie, to moi koledzy teraz muszą pracować, a ja wyjadę z córką na ferie. To jest dla mnie zdecydowanie ważniejsze" - przyznała w rozmowie z reporterem Pomponika.
Pomimo tych wyznań jej sympatycy z chęcią zobaczyliby ją znów w serialowej Grabinie, o czym dobrze wiedzą scenarzyści oraz twórcy formatu. Z tego powodu w mediach co jakiś czas pojawia się informacja, że wątek z Małgosią zostanie reaktywowany, jednak nie wiadomo, kto się wcieli w bohaterkę — Joanna, czy jak w przypadku roli Natalki Mostowiak, jakaś inna aktorka.
O komentarz w sprawie została poproszona sama Teresa Lipowska. Uwielbiana artystka sceptycznie wypowiedziała się na temat tego pomysłu oraz samego powrotu Koroniewskiej na plan.
"Nie mam na ten temat zdania, zagram, co mi napiszą, ale nie sądzę, że tamta co ją grała, znowu ją zagra. Tylko ktoś nowy jak coś. Ale nic nie wiem, nic takiego jeszcze z Małgosią nie grałam. Zdjęcia cały czas trwają, nawet w poniedziałek nagrywam nowy odcinek" - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem serwisu "Plotek".
Jesteście ciekawi, co dalej z perypetiami Małgosi Mostowiak?
Zobaczcie również:
Mówiono o jego relacji z Sosną, a tu takie wieści. Roznerski zabrał głos ws. nowego związku
