Nieoczekiwana wizyta księcia Harry'ego na Wyspach
Książę Harry niespodziewanie pojawił się ostatnio w Wielkiej Brytanii. Młodszy syn króla Karola III nie przybył jednak na Wyspy po to, by spotkać się z członkami rodziny królewskiej, ale po to, by wziąć udział we wstępnej rozprawie do głośnego procesu, którą arystokrata wytoczył amerykańskiej agencji prasowej Associated Newspapers, wydawcy tabloidów "The Daily Mail" i "The Mail on Sunday".
W głośną aferę związaną z podsłuchiwaniem rozmów telefonicznych, a także pozostawianie urządzeń śledzących w samochodach gwiazd i ich domach, uwikłani są także inni przedstawiciele świata show-biznesu: między innymi piosenkarz Elton John, jego mąż - filmowiec David Furnish, a także aktorka Elizabeth Hurley i Sadie Frost (była żona Jude Lawa).
Wielkie oburzenie wśród brytyjskiej opinii publicznej wywołały kontrowersyjne zeznania męża Meghan Markle. W swoim oficjalnym oświadczeniu 38-latek zaatakował bowiem nie tylko samą agencję oraz wścibskich paparazzi, ale także pozostałych przedstawicieli rodu Windsorów. Harry stwierdził, że wniósłby oskarżenia dużo wcześniej, ale rzekomo przez politykę instytucji królewskiej nie zdawał sobie sprawy z przysługujących mu praw w tym zakresie.
"Od śmierci mojej matki w 1997 r., kiedy miałem 12 lat, zawsze miałem niełatwe relacje z mediami. Jednak członka instytucji, którą jest brytyjska rodzina królewska, obowiązuje polityka: 'nigdy nie narzekać, nigdy się nie tłumaczyć'. Nie było innej możliwości: musiałem to zaakceptować" - tłumaczył książę.
"Urzędnicy Pałacu podkreślali, że nie musimy wiedzieć nic o hakowaniu telefonów. Dano mi jasno do zrozumienia, że rodzina królewska nie zasiada w loży świadków, ponieważ mogłoby to otworzyć puszkę Pandory. Przez długi czas instytucja zatajała przede mną informacje na temat hakowania telefonów przez NGN. Zrozumiałem to dopiero w ostatnich latach i wtedy wystąpiłem z własnymi roszczeniami" - podsumował.
Nic więc dziwnego, że książę Sussexu pała taką niechęcią do prasy i dziennikarzy.
Książę Harry spotkał się z bratem
Podczas swojej wizyty w Wielkiej Brytanii książę Harry miał także niespodziewanie spotkać się w cztery oczy ze swoim bratem! Jak zdradzają naoczni świadkowie, cała sytuacja była dość nerwowa i w trakcie burzliwej wymiany zdań padło kilka mocnych słów.
Jeśli wierzyć doniesieniom brytyjskiej prasy, nie ma obecnie szans na to, by między zwaśnionymi royalsami doszło do pojednania.
W dodatku, osoby z bliskiego otoczenia księcia Williama twierdzą, że arystokrata "dał jasno do zrozumienia swoim znajomym, że kończy z Harrym".
I choć opinia publiczna liczyła na to, że w trakcie swojego pobytu na Wyspach Harry spotka się ze swoim ojcem i dojdzie z nim do porozumienia, nic takiego się nie stało, bowiem syn Elżbiety II jest... zbyt zajęty.
Król Karol nie znalazł czasu na spotkanie z synem?
Jak donoszą jednak media, póki co nie zapowiada się na to, by relacje monarchy Zjednoczonego Królestwa z jego młodszym synem uległy zdecydowanej poprawie. Chęci na pojednanie nie wyraża niestety zarówno Harry, jak i sam Karol III.
Jak podaje "The Telegraph" i "US Weekly" - mąż Meghan brał pod uwagę spotkanie z królem, jednak ten... nie znalazł na to wolnego czasu. Prawdopodobnie jest bowiem "zbyt zajęty przygotowaniem do koronacji", która ma odbyć się już 6 maja w Opactwie Westminsterskim. Towarzyszące jej wydarzenia potrwają cały weekend. W związku z tym poniedziałek, który przypada po uroczystości został ogłoszony dniem wolnym od pracy.
Niewykluczone, że wymówka ma niewiele wspólnego z rzeczywistością, a jest tylko sygnałem, że Karol ma dosyć ciągłego zabiegania o względy syna i czeka aż to on wyciągnie rękę na zgodę.
Wciąż nie wiadomo jednak, czy książę Harry wraz z małżonką pojawią się na uroczystości. Choć Sussexowie otrzymali zaproszenie od monarchy wiele wskazuje na to, że nie zdecydują się z niego skorzystać.
Zobacz też:
Harry i Meghan: Nie będzie ich na balkonie Pałacu Buckingham. Czy pojawią się na koronacji?
Książę Harry zostanie deportowany z USA? Syn Karola II mógł zataić informacje o zażywaniu narkotyków
Książę William i książę Harry spotkali się w ogrodach Windsoru. To przełom w ich relacji?
