Edyta Górniak nieoczekiwanie potwierdziła plotki. "Takich kłótni jak my, to nie ma nikt"
Już niebawem ruszają zdjęcia do kolejnej edycji popularnego reality show TVN-u - "Afryka Express". Od pewnego czasu plotkowano, że jedną z zaproszonych do formatu gwiazd jest Edyta Górniak. W najnowszym wywiadzie piosenkarka postanowiła w końcu skomentować te rewelacje. Była bardzo zdziwiona "przeciekiem".
"Azja Express" to jeden z popularnych programów telewizji TVN, który na antenie stacji zadebiutował w 2016 roku. Od tamtego czasu format przeszedł wiele zmian i był realizowany w kilku różnych zakątkach globu. W każdej odsłonie egzotycznego reality show nie brakuje przedstawicieli polskiego show-biznesu.
W zeszłorocznej edycji w daleką podróż wybrali się między innymi Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak Wiktor Dyduła i Anna Chrzanowska Jessica Mercedes i Justin Kirschner czy Mandaryna i Fabienne Wiśniewska.
Niedawno producenci zapowiedzieli, że format powróci do ramówki tej jesieni, tym razem jako "Afryka Express". Wiadomo już, że zaproszenie twórców przyjęła Wiktoria Gąsiewska i jej brat Mateusz, Ewa Gawryluk i jej mąż Piotr Domaniecki, a także prowadząca "Hotelu Paradise" Edyta Zając i aktor Michał Mikołajczak.
W mediach nie brakuje plotek na temat kolejnych uczestników. Według nieoficjalnych doniesień w programie ma pojawić się Nikodem Rozbicki, sporo mówi się także o występie Agustina Egurroli czy Katarzyny Niezgody.
Wiadomo też, że zaproszenie do udziału w produkcji otrzymała Edyta Górniak, która do Afryki miała wyjechać w towarzystwie swojego syna Allana Krupy. Artystka potwierdziła doniesienia w jednym z ostatnich wywiadów.
"Ale masz przecieki! Tak, to prawda, dostaliśmy propozycję udziału w 'Afryka Express', który w tym sezonie będzie nagrywany w Afryce. Byłoby to fajne. Takich kłótni jak my, to nie ma nikt, w żadnej rodzinie chyba. Jesteśmy jak włoska rodzina czasami" - zdradziła w rozmowie z "Super Expressem".
Przy okazji piosenkarka stwierdziła, że znakomicie poradziłaby sobie nawet w trudnych warunkach.
"Poradziłabym sobie. Jak byłam mała, to śpiewałam za cukierki. Mogę śpiewać za różne rzeczy. Tu dostanę kanapkę, tu ryż. Może udałoby się też za nocleg" - dodała.
"Moglibyśmy poznać z Allanem inne oblicza siebie. Bo oczywiście, mamy w swoim życiu też survivalowe sytuacje. To mogłoby być ciekawe, połączyć siły" - czytamy w wywiadzie dla tabloidu.
Niestety jest już pewne, że Edyty Górniak nie zobaczymy w najbliższym sezonie "Afryka Express". Wszystko przez napięty grafik koncertowy i natłok obowiązków.
"W tym roku nie mogłam wziąć tego pod uwagę. Musiałam odmówić, bo mam już wypełniony kalendarz do końca roku" - podsumowała artystka.
Zobacz też:
Edyta Górniak wpadła do garderoby Dody. Co z konfliktem wokalistek?
Edyta Górniak rozlicza się ze światem show-biznesu. Nie gryzła się w język
Edyta Górniak czekała na to 30 lat. Teraz czeka na nią wielka niespodzianka