Majdanowie brylują na gali Mensah i Brzoski. Rozenek musiała się pochwalić
Organizowana przez Omenę Mensah i Rafała Brzoskę coroczna gala TOP Charity to jeden z najważniejszych tego typu eventów. Choć w jego ramach faktycznie udaje się uzbierać naprawdę pokaźne kwoty, jest to przede wszystkim branżowe wydarzenie, na którym warto się pokazać. Można by je porównać do amerykańskiej MET Gali, na której największe zainteresowanie wywołują głównie oryginalne kreacje.
Jak można się domyślać, nie każdy ma wstęp na tak prestiżową uroczystość, którą w tym roku uświetnił swoją obecnością sam Will Smith. Wśród gwiazd, które dostąpiły tego zaszczytu, znaleźli się m.in. Cezary i Edyta Pazurowie, Beata Tadla, Ewa Chodakowska z mężem, Agnieszka Woźniak-Starak, Rafał Zawierucha, Izabela Janachowska oraz Anja Rubik.
Nie zabrakło również Małgorzaty Rozenek i jej równie znanego męża, Radosława Majdana, którzy jak co roku przybyli na głośną imprezę. Influencerka nie omieszkała oczywiście zrelacjonować tego wyjątkowego dnia w mediach społecznościowych. Na jej Instagramie znalazły się aż cztery posty jemu poświęcone. Gwiazda zachwycała się m.in. sławnymi organizatorami i godnymi podziwu efektami ich działań.
Sporo miejsca poświęciła też własnej stylizacji...
Niespodziewany zwrot ws. Rozenek. Znienacka ogłosiła przed wszystkimi: "Ja wybrałam"
A trzeba przyznać, że ta była doprawdy wyjątkowa. Rozenek pojawiła się bowiem w sięgającej stóp długiej sukni z powłóczystym, szerokim, "poprzecinanym" na kilka kawałków efektownym dołem. Z plecionego czarnego materiału powstała kreacja z licznymi prześwitami. Największą furorę zrobiły jednak wystające z dekoltu i dorównujące rozmiarom głowy Małgosi podobizny dwóch kobiet, skierowanych ku sobie profilami.
Celebrytka wyjaśniła, że tak oryginalny strój wynikał z motywu przewodniego imprezy, jakim była astrologia.
"Można było inspirować się planetami, gwiazdozbiorami, żywiołami. Ja wybrałam swój własny znak - Bliźnięta. Bo w astrologii nie chodzi tylko o układ ciał niebieskich, ale o język, którym opowiadamy, kim jesteśmy. (...) A wszystko to w wieczór, w którym liczy się nie tylko to, jak wyglądasz - ale ile dobra możesz zanieść dalej" - napisała w sieci.
W kolejnym wpisie Rozenek podziękowała wszystkim, którzy przyczynili się do spektakularnego efektu, czyli fryzjerowi, makijażyście, producentowi biżuterii i asystentce. Największe uznanie należało się jednak projektantce sukni.
Dopiero co pokazała się u boku Majdana, a teraz takie słowa Rozenek. Tuż po fakcie ogłosiła: "To był proces"
Katarzyna Konieczka to znane nazwisko w branży. Ostatnio zrobiło się o niej głośno m.in. za sprawą kostiumu, w którym Justyna Steczkowska zaprezentowała się na scenie w szwajcarskiej Bazylei. Rozenek-Majdan nie kryła podziwu dla jej kunsztu.
"Suknia autorstwa Katarzyny Konieczki to forma, która mówi więcej niż słowa. Zainspirowana znakiem Bliźniąt i malarstwem Muchy - rzeźbiarska, symboliczna, złożona. Jak kobieta, która nie mieści się w jednej definicji" - wyjaśniła zamysł stojący za projektem.
Gwiazda nie kryła zachwytu efektem końcowym.
"Szczególne podziękowania dla Katarzyny Konieczki, której praca nad suknią była czymś znacznie więcej niż stworzeniem stylizacji. To był proces budowania historii - od pierwszych inspiracji, przez konstrukcyjne eksperymenty, aż po ostatni szew. Kasia łączy artystyczną odwagę z perfekcyjnym warsztatem. Każdy detal tej sukni miał sens: forma inspirowana moim znakiem zodiaku, Bliźniętami, symbolika światła i dualizmu, struktura jak rzeźba. To była suknia, która mówiła - i mówiła moim głosem. Dziękuję, że mogłam ją nie tylko założyć, ale i współtworzyć z Tobą" - zwróciła się bezpośrednio do artystki.
Fani i znane osoby nie kryły zachwytu stylizacją. Swój podziw w sekcji komentarzy wyraziły m.in. Maffashion, Sylwia Madeńska, Agnieszka Kotońska, Sylwia Bomba czy Agata Młynarska.
Zobacz też:
Agata Młynarska nie owijała w bawełnę. Wywołała Rozenek i ogłosiła: "Robi to sama"
Potwierdziły się doniesienia w sprawie syna Rozenek. Celebrytka przerywa milczenie
Rozenek-Majdan wyjawiła prawdę o życiu z Radosławem. "To nie jest tak"
