Wellman i Prokop prowadzą "DDTVN" od 18 lat, a tu nagle taka heca. Właśnie oficjalnie ogłoszono
Dorota Wellman i Marcin Prokop to najdłużej (bo nieprzerwanie od 2007 roku) "urzędujący" duet w historii "Dzień Dobry TVN". Niektórzy prezenterzy pracowali w śniadaniówce niewiele krócej, ale ich partnerzy co jakiś czas się zmieniali. Przede wszystkim jednak nie dotrwali do dzisiaj w programie - a wspomnianej parze się to udało.
Gwiazdy tworzą osobliwe połączenie, choćby poprzez sporą różnicę wzrostu, które jednak świetnie sprawdza się na ekranie. Można podejrzewać, że prywatnie też nieźle się dogadują.
"Łączy nas poczucie humoru, a ludzie potrzebują czegoś wesołego, potrzebują ludzi, którzy są optymistycznie nastawieni do świata. (...) Uwielbiam tę 'nieokiełznaność' Marcina i bardzo ją sobie cenię, ale czasami, jakby to powiedzieć, przesadza. Wtedy ja wchodzę cała na biało i robię porządek. Tak musimy się wspierać. Na tym polega zespół" - mówiła kilka miesięcy temu Wellman w wywiadzie opublikowanym na stronie internetowej programu.
Kto by więc pomyślał, że ktoś zdecyduje się rozdzielić idealnych ekranowych partnerów...
Wielkie zmiany w "DDTVN". Wellman i Prokop rozdzieleni po 18 latach
Niespodziewanie plotki się potwierdziły: Dorota Wellman wkrótce zasiądzie na kanapie "DDTVN" obok innego prezentera. Na szczęści będzie to tylko jednorazowa akcja. Jej "nowy" współpracownik jest zresztą dobrze znany telewidzom.
"Mam dla państwa niespodziankę. Zapraszam na sobotnie wydanie 'Dzień dobry TVN'. Tym razem będę z zupełnie innym partnerem. Z partnerem, który kiedyś w tym programie pracował. Otóż naszym gościem, a właściwie: współprowadzącym, będzie Wojciech Jagielski" - zapowiedziała kobieta na profilu instagramowym programu.
Przypomnijmy, że gwiazdor był związany z pasmem w latach 2007-2010, a na co dzień działał w parze z Jolantą Pieńkowską. Po tym okresie mężczyzna przeszedł do konkurencyjnego "Pytania na śniadanie", co odbiło się szerokim echem w mediach.
Wkrótce jednak dziennikarz zupełnie wycofał się z życia w świetle reflektorów. Fakt, że przebranżowił się na psychoterapeutę, dla wielu był dużym zaskoczeniem.
Skąd więc taki powrót po latach?
Dawne twarze wracają do "DDTVN". To część szerszej strategii
Wszystko to z uwagi na 20-lecie śniadaniówki, które Lidia Kazen, dyrektor programowa stacji, postanowiła uczcić zapraszając do studia wszystkie jej przeszłe twarze. Ku jej zdziwieniu, każda z osób, bez względu na to, w jakich okolicznościach (a przecież te nie zawsze były miłe) odchodziła z pracy, przyjęła jej ofertę.
I tak do tej pory widzowie mieli już okazję zobaczyć ponownie Kingę Rusin wespół z Piotrem Kraśką i Bartoszem Węglarczykiem, wspomnianą Pieńkowską z Robertem Kantereitem, Magdę Mołek i Marcina Mellera czy Annę Kalczyńską i Andrzeja Sołtysika.
Niespodziewanie do studia powróciła również Agnieszka Woźniak-Starak i ponownie dołączyła do Ewy Drzyzgi, która to do tej pory pracuje w "DDTVN", tylko już u boku Krzysztofa Skórzyńskiego. Dużo emocji wywołał też powrót Małgorzaty Ohme i Filipa Chajzera.