Reklama
Reklama

"Sanatorium miłości 4". Natalia i Marek zaręczyli się, bo "łączy nas wszystko"

"Sanatorium miłości 4" to edycja, która cieszyła się ogromnym zainteresowaniem widzów, zarówno tych młodszych, jak i starszych. Tym bardziej wszystkich interesują dalsze losów uczestników. Emocje po emisji finałowego odcinka "Sanatorium miłości" z Polanicy Zdroju nadal nie opadły. Wszystko za sprawą dwóch par: Piotra i Ani, a także Natalii i Marka. Pierwsza się rozstała, a druga właśnie zaręczyła! Co za emocje!

Natalia z Głogowa (64 l.) i Marek z Gdyni (66 l.) zostali parą, która nienachalnie podeszła do tematu łączenia się w pary. W przeciwieństwie do Piotra z Piaseczna, który koniecznie od razu musiał mieć partnerkę, Marek powoli i dyskretnie nawiązał relację z Natalią.

Dziś, szczęśliwa para z "Sanatorium miłości 4" jest już po zaręczynach. Jakie mają plany na przyszłość? Na początek planują pierwsze wspólne wakacje, ślub i zamieszkanie razem.

Reklama

"Sanatorium miłości 4". Natalia i Marek zaręczyli się! "Łączy nas wszystko"

Podczas wywiadu udzielanego przez parę dla Telemagazynu, Marek potwierdził doniesienia o zaręczynach i opowiedział, co naprawdę łączy go z Natalią: "Ja odnalazłem w programie miłość. Łączy nas wszystko". Natalia potwierdziła, że "To już coś więcej...".

Uczestnicy "Sanatorium 2022" chętnie opowiadają o swoich zaręczynach. Już wcześniej pisaliśmy, że para nadal jest ze sobą, pomimo zakończenia programu.

"Sanatorium miłości". Natalia i Marek: jakie mają plany na przyszłość?

Na razie Natalia i Marek nie wybiegają daleko w przyszłość. Na początek wybierają się na pierwsze wspólne wakacje.

Zakochani seniorzy w "Sanatorium miłości" mają już plany po ślubie. Czy zamieszkają razem? W końcu dzieli ich kilkaset kilometrów.

Wiedzieliście, że Natalia jest demonem prędkości? Marek już o tym się przekonał: "Zazwyczaj jeździmy pociągami - to cztery godziny drogi. Natalia jest szalona - ona nawet samochodem potrafi 500 km pokonać w 4 godziny".

"Sanatorium miłości 4". Co Natalia i Marek sądzą o Piotrze?

Natalia na początku programu była adorowana przez Piotra. Jednak po odrzuceniu jego zalotów, szybko zapałał uczuciem względem Ani. Ich miłość, zgodnie z przewidywaniami widzów, była intensywna, ale i krótka. Piotr i Anna zaręczyli się w finałowym odcinku, ale już się rozstali. Jak widać, co nagle, to po diable.

Telemagazyn zapytał o odczucia Natalii i Marka względem ich znajomości z Piotrem.

Natalia stwierdziła: "Piotr to jest Piotr. Jak nie chciałam z nim być, to mnie zablokował (śmiech)".

Natomiast Marek stwierdził, że bardzo dobrze się stało: "Poszło o kobietę, mieliśmy zaplanowaną randkę, ale wyjaśniliśmy sobie tę sprawę i kwestię z Anią - doszliśmy do wniosku, że faktycznie, jeśli ona czuje chemię do Piotra, to bez sensu ciągnąć to dalej. Bardzo dobrze, że tak się stało..."

Para przyznaje, że mają kontakt z resztą uczestników "Sanatorium miłości", ale najlepszy kontakt Marek ma z RomanemAndrzejem S. i Berlinką.

Pomponik życzy szczęścia!

Zobacz też:

"Sanatorium miłości": jak zgłosić się do programu? Jak wygląda casting? 

"Sanatorium miłości". Piotr zdradził kulisy rozstania z Anną: "To była decyzja dojrzała"

"Sanatorium miłości 4". Rodzina wstydzi się udziału Zosi w programie? Padły przykre słowa: "to wstyd"

"Sanatorium miłości 4": Ania rozpływa się nad miłością Piotra i... pozwoli mu odejść? "Czekał na to"

"Sanatorium miłości 4". Mariola z Berlina zdradziła wakacyjne plany. Uwzględniła w nich Andrzeja!

Joanna Kulig odcisnęła dłonie w Alei Gwiazd w Cannes. "Nasza duma narodowa"

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Sanatorium miłości" | "Sanatorium miłości 4"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy