Rocznica śmierci Elżbiety miała połączyć rodzinę. Dziś prawda wyszła na jaw
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września 2022 roku. Tego dnia członkowie rodziny królewskiej w różny sposób uczcili jej pamięć. Książę Harry i książę William przebywali zaledwie 11 kilometrów od siebie, ale emocjonalnie nie mogliby być dalej. Także szanse na spotkanie króla Karola III z niepokornym księciem nie rysują się optymistycznie – jest jeden ważny powód.
Królowa Elżbieta II zmarła dokładnie trzy lata temu, w zamku Balmoral w Szkocji, w wieku 96 lat. Została pochowana 19 września, obok ukochanego męża, księcia Filipa, w kaplicy imienia króla Jerzego VI na terenie zamku Windsor. 8 września w całej Wielkiej Brytanii odbywają się wydarzenia, związane z tą smutną rocznicą.
Książę William i księżna Kate wzięli udział w oficjalnym spotkaniu poświęconym jej pamięci, zorganizowanym przez Instytut Kobiet w Sunningdale w Berkshire. Zmarła królowa była jego członkinią i przewodniczącą od 1943 roku.
"Nie mogę uwierzyć, że minęły już trzy lata" - powiedział William na spotkaniu z członkiniami instytutu, jak relacjonuje BBC.
W tym samym czasie książę Harry, który na kilka dni przyjechał do Wielkiej Brytanii, znajdował się zaledwie 11 kilometrów od brata. On jednak uczcił pamięć swej babci w zupełnie inny sposób.
Jak informuje "Daily Mail", Harry przyjechał do Wielkiej Brytanii w poniedziałkowy poranek. Od razu z lotniska udał się do Windsoru, gdzie złożył wieniec na grobie Elżbiety II. W tym prywatnym wydarzeniu brał jednak udział sam. W podróży nie towarzyszyła mu rodzina - nie jest zresztą tajemnicą, że relacje Meghan Markle i Elżbiety II były dalekie od pozytywnych.
W poniedziałkowe popołudnie Harry wziął udział w gali organizacji charytatywnej, której jest patronem od 2007 roku. Kiedy pojawiły się wieści o jego przybyciu, od razu odżyły nadzieje na pojednanie z Karolem, którego nie widział od lutego 2024 roku, tuż po diagnozie króla. Tym bardziej że książę spędzi tu kilka dni - to jego najdłuższy pobyt od 2022 roku, kiedy śmierć babki niespodziewanie przedłużyła jego obecność w kraju.
Windsor znajduje się zaledwie 11 kilometrów od Sunningdale, gdzie przebywali jego brat i jego żona, jednak nic nie wskazuje na to, aby doszło do choćby przelotnego spotkania. Wręcz przeciwnie - pewien gest Williama prasa odczytuje jednoznacznie. Podobnie jest z królem Karolem.
Wtorek 9 września Harry spędzi w Nottingham, współorganizując wydarzenie swojej organizacji. W tym czasie William będzie w Londynie. Tymczasem w środę, kiedy w Londynie będzie młodszy z braci, William uda się do Cardiff. Zgodnie z wcześniejszymi opiniami ekspertów, szanse na spotkanie są więc znikome.
William, który przez ostatnie 7 tygodni wypoczywał z rodziną na wakacjach, właśnie ten okres wybrał na powrót do intensywnych obowiązków. Napięty harmonogram księcia w tym tygodniu ma być, według brytyjskiej prasy, subtelnie powiedzianym "Dziękuję, ale nie" w kontekście wizji spotkania z bratem.
Spotkanie z Karolem III byłoby jeszcze trudniejsze - z bardzo prostego, logistycznego powodu. Król przebywa obecnie w północno-wschodniej Szkocji, całe 820 kilometrów od Londynu - w posiadłości Balmoral - czyli dokładnie tej, w której 3 lata wcześniej odeszła jego matka. Spędza tam czas z królową Camillą i bierze udział w lokalnych wydarzeniach, jak zawody w Braemar.
Zobacz też:
To wtedy między Harrym a Williamem się popsuło
Królewski kamerdyner dokładnie opisał Windsorów
Wyszło na jaw ws. relacji Meghan Markle i królowej Elżbiety II