Cichopek pilnie zaapelowała do Polek. Słowa, które wypowiedziała potrafią poruszyć serce
Katarzyna Cichopek nigdy nie wypowiadała się publicznie na temat własnych poglądów. Nic dziwnego, w końcu pracuje w Telewizji Polskiej, która ma jasno obrany cel i ulubieńców politycznych. Dlatego tym bardziej głośnym echem odbił się jej apel na Instagramie do wszystkich Polek. Słowa, które wypowiedziała potrafią poruszyć serce.
Cichopek niespodziewanie zaapelowała do Polek. Będą czekały ją kłopoty w TVP?
Katarzyna Cichopek wraz z Maciejem Kurzajewskim prowadzą poranny program "Pytanie na śniadanie". Oboje dystansują się od udzielania prywatnych poglądów w przestrzeni publicznej. Tym razem było inaczej. Zakochana aktorka z "M jak miłość" rozpoczęła swój apel nietypowymi słowami.
"Dziękuję, że jesteście ze mną na Instagramie, a jest nas tutaj spora gromadka, bo ponad pół miliona osób. Jak sobie wyobrazimy półmilionowy tłum, no to to robi wrażenie. Mój Instagram to miejsce, gdzie pokazuję wam swój lifestyle, gdzie reklamuję różne rzeczy, polecam ciekawe miejsca, ale jest to też miejsce, gdzie chcę mówić o rzeczach ważnych. Właśnie takie ważne wydarzenie zbliża się wielkimi krokami..." - rozpoczęła swoje wideo Kasia Cichopek.
Cichopek zachęca Polki do oddania głosu. Niespodziewany doping ze strony celebrytki. Przezornie wyłączyła komentarze
Katarzyna Cichopek przezornie wyłączyła komentarze pod wpisem na Instagramie. Znając to, jak zahowują się internauci podczas poprzednich dram z udziałem celebrytki, pewnie chciała zaoszczędzić sobie nerwów. Nie wiadomo też, jak na taki apel zareagowali by fani TVP i "Pytania na śniadanie".
"Kieruję moje słowa przede wszystkim do was, dziewczyny. Nie odpuszczamy. Idziemy na wybory. Liczę na was. Nie będę wam mówiła, na kogo macie oddać swój głos. Ważne, żebyście poszły i zagłosowały w zgodzie ze sobą, ze swoim sercem".
Warto dodać, że apel Katarzyny Cichopek jest o tyle ważny, że w w Polsce, Polek jest po postu więcej niż Polaków. To oznacza, że kobiety mają zdecydowanie większy wpływ na to, co dzieje się w kraju. W odróżnieniu od reszty celebrytek, Kasia Cichopek nie krytykuje wyboru kobiet przy urnie. Po prostu zachęca do oddania swojego głosu.
"Nie traktujcie tego jako obowiązek obywatelski, bo to oczywiste. Potraktujcie to jako miejsce i czas, gdzie możecie wyrazić to, co czujecie. Właśnie poprzez oddanie głosu na swojego kandydata. Dziewczyny, krótko mówiąc, liczę na was" - podsumowała filmik Katarzyna Cichopek.
Kobiety, jesteście zachęcone?

Zobacz też:










