Dramat Żebrowskich na Jamajce. W końcu im się udało
To miał być urlop idealny. I przez dwa tygodnie faktycznie taki był, aż do momentu, gdy odpowiednie służby wydały oficjalne komunikaty o zbliżającym się huraganie. Tym samym wypoczywający na Jamajce Aleksandra i Michał Żebrowscy zostali zmuszeni do pozostania na wyspie z uwagi na zamknięte lotniska.
Para na bieżąco relacjonowała sytuację z położonego w bezpiecznej części lądu hotelu. Choć sama nie mogła narzekać na zapewnione im warunki, pokazywała, jakich zniszczeń dokonał żywioł wokół nich.
"Z wieloma osobami nie ma na razie kontaktu. Udało nam się skontaktować z niektórymi osobami, które poznaliśmy na początku naszego wyjazdu na południu wyspy i z mieszkającymi tu na stałe Polakami, wiemy, że ich domy zostały zniszczone" - mówiła kobieta.
Kilkukrotnie podejmowali oni też próby powrotu do Polski. Aż wreszcie się to udało. We wtorek, 4 listopada cała rodzina bezpiecznie wylądowała w kraju.
Poruszenie na całą Polskę ws. Żebrowskich. Nie do wiary, co aktor zrobił od razu po powrocie
Dzień później żona gwiazdora zabrała głos.
"Jesteśmy w domu. Zmęczeni, ale szczęśliwi (i co najważniejsze - umyci i uczesani). Dziękujemy za każdą życzliwą wiadomość (...) i trzymane kciuki za bezpieczny powrót. Tęskniliśmy!!!" - napisała pod wspólnym zdjęciem z mężem na InstaStories.
Aktor natomiast niedługo siedział bezczynnie. Jeszcze we wtorkowy wieczór udał się do swojego Teatru 6. Piętro, aby wraz z publicznością obejrzeć próbę generalną do spektaklu "Wspaniałe horyzonty" w reżyserii Rafała Szumskiego. W obsadzie znalazło się sporo znanych nazwisk, m.in. Katarzyna Figura, Małgorzata Zajączkowska czy Wiktor Zborowski.
Gwiazdor, który kieruje prywatną sceną od 16 lat i sam grywa w wystawianych na niej sztukach, musi się zresztą zmierzyć z jeszcze jednym poważnym problemem...
Żebrowski w końcu wrócił z Jamajki. W kraju czekały go kolejne problemy
W momencie, gdy Michał Żebrowski zmagał się z kryzysową sytuacją na wakacjach, jeden z jego współpracowników postanowił publicznie złożyć wypowiedzenie. Wokół sprawy szybko rozpętała się wielka burza - w końcu chodziło o Kubę Wojewódzkiego.
"W związku z planami pojawienia się na scenie Teatru 6. piętro niejakiego Żurnalisty, którego osoba, światopogląd, etyka i estetyka są mi całkowicie obce, zmuszony jestem zrezygnować z dalszej współpracy z Teatrem. Dziękuję wszystkim za te wspólne 15 lat" - napisał prezenter w mediach społecznościowych pod zdjęciem z Żebrowskim, Barbarą Kurdej-Szatan, Danielem Olbrychskim i Anną Cieślak.
W odpowiedzi Teatr 6. Piętro wydał oficjalne oświadczenie, ale jego dyrektor jak dotąd nie zabrał zdania na ten temat. Pozostaje więc czekać na rozwój wydarzeń.









