"The Voice Senior" jeszcze nie ruszył, a za kulisami już iskrzy. Chodzi o Majewską i Janowskiego
W ostatnich tygodniach w "The Voice Senior" doszło do sporych przetasowań. Nowe osoby na fotelach jurorskich to zawsze pewnego rodzaju ryzyko - nigdy nie wiadomo, czy trenerzy sprawdzą się w roli i jakie nawiążą między sobą relacje. Kolejna edycja talent show jeszcze nawet nie wystartowała, a już pojawiają się doniesienia o zakulisowych utarczkach. Tym razem ma iskrzyć między Robertem Janowskim a debiutującą w formacie Majką Jeżowską.
Producenci programów spod znaku "The Voice" robią, co mogą, aby przyciągnąć widzów przed ekran. W jesiennych odsłonach talent shows przeznaczonych dla różnych grup wiekowych doszło bowiem do szeroko zakrojonych zmian personalnych. Nie inaczej jest w przypadku "The Voice Senior".
Z tytułem pożegnała się Małgorzata Ostrowska, która pełniła tę funkcję przez zaledwie ostatnią, szóstą edycję. Do show powrócą natomiast Robert Janowski i Andrzej Piaseczny, dla których będzie to odpowiednio drugi i czwarty sezon.
Niedawno ogłoszono też angaż Alicji Majewskiej, która w produkcji TVP pojawi się po kilkuletniej przerwie. Widzowie mogli oglądać ją przez pierwsze trzy serie, gdy w składzie sędziowskim znajdowali się jeszcze Urszula Dudziak, Marek Piekarczyk i wspomniany wyżej "Piasek".
Dużą zmianą jest debiut Majki Jeżowskiej i to nie tylko konkretnie w "The Voice", ale i talent show jako takim.
"Jestem 45 lat na scenie muzycznej i zawsze marzyłam o tym, żeby zostać trenerem w jakimś programie muzycznym, bo mam doświadczenie, uwielbiam ludzi, uwielbiam słuchać i uwielbiam pomagać. No i co? Lata mijały i dopiero teraz, kiedy zostałam prawdziwą seniorką, moje marzenie się spełniło (...)" - mówiła na kanapie "Pytania na śniadanie".
Ale pierwsze materiały zza kulis już pokazują, że nie będzie łatwo...
Niedawno na Instagramie Jeżowskiej pojawiło się zakulisowe wideo z nagrań do siódmej edycji show.
"Drugi dzień. Czuję się jak milion dolarów, ale też dlatego, że obok siedzi on" - obwieściła piosenkarka, pokazując w kadrze Roberta Janowskiego, który na te słowa nieoczekiwanie... pokazał jej język.
Gest prezentera wywołał rozbawienie zarówno u gwiazdy sceny, jak i rejestrującej ten moment, jak ujawniła Majka w komentarzach, makijażystki.
"Ciągle mi dokucza" - "poskarżyła się" Jeżowska.
Widać, że na planie panuje przyjazna atmosfera. Pod wpisem od razu posypało się sporo entuzjastycznych komentarzy, w tym wiele od znanych z show-biznesu osób. "To miejsce dla Ciebie! Wspaniale (...)" - napisała Agata Młynarska.
- "Ale cudownie będzie Panią oglądać jako trenerkę! I jaka (...) [świetna] stylówka i make-up";
- "Piękna i kompetentna"
- dodawali fani.
Zobacz też:
Majka Jeżowska w żałobie. Kolejnej śmierci się nie spodziewała
Jeżowska nie mogła dłużej milczeć. O młodych artystach mówi gorzko: "Są ustawieni"
Jeżowska nie gryzła się w język po festiwalu w Opolu. Postawiła sprawę jasno [POMPONIK EXCLUSIVE]