Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Mikołaj Bagiński od początku swojej przygody z "Tańcem z gwiazdami" nie krył, że przyjął propozycję z mieszanymi uczuciami. Jak sam przyznaje, nie miał wcześniej do czynienia z tańcem i nie był przekonany, czy w ogóle odnajdzie się na parkiecie.
Mikołaj Bagiński awansował do finału "Tańca z gwiazdami"
Do pary dostał wymagającą trenerkę, finalistkę prestiżowego Blackpool Dance Festival oraz Dutch Open, Magdalenę Tarnowską. Na szczęście okazało się, że się świetnie dogadują, co znacząco ułatwia współpracę.
Influencer zaczynał skromnie, od 29 punktów w pierwszym odcinku, jednak z czasem dowiódł, że ciężka praca procentuje. W siódmym odcinku, po występie ocenionym na 36 punktów, usłyszał od Iwony Pavlović pochwały za świadomość ruchu i dojrzałość taneczną.
W rezultacie Mikołaj i Magda awansowali do finału, w którym zmierzą się z Maurycym Popielem i Sarą Janicką oraz Wiktorią Gorodecką i i Kamilem Kuroczko.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w Polsat Box Go
Tarnowska i Bagi ujawniają, co dzieje się na sali treningowej
W przypadku uczestników, cieszących się ogromną popularnością, zwykle nie obywa się bez wątpliwości, czy swoje sukcesy w "Tańcu z gwiazdami" w większym stopniu zawdzięczają talentowi i pracy czy głosom oddanych fanów.
Jak ujawniła Magda Tarnowska w rozmowie z RMF FM, widzowie zwykle nie zdają sobie sprawy z tego, jak ogromny wysiłek kryje się za olśniewającymi choreografiami, jakie pary prezentują w niedzielnych odcinkach:
"Praca, treningi i to, że trzeba się nauczyć choreografii w pięć dni, ludzie myślą, że mamy więcej czasu. Naprawdę jest bardzo mało czasu na nauczenie się choreografii. Bardzo mało czasu na kroki - to jest jedno - ale też na uczenie się techniki plus jeszcze całego scenicznego zachowania. I uważam, że to jest dosyć duża presja, że to jest live, że chce się jak najlepiej i myślę, że trochę zdradzamy tego, ale to nie jest tak widoczne, jak jest naprawdę".
Bagi: tego nie spodziewał się po "Tańcu z gwiazdami"
Jak ujawnił Bagi, przed programem próbował zdobyć rozeznanie w temacie, oglądał odcinki "Tańca z gwiazdami" jednak, jak sam przyznał, realia programu kompletnie go zaskoczyły:
"Powiem tylko, że nawet jak przed programem rozmawiałem z wieloma osobami, które już tańczyły i mówiły mi, że będzie ciężko, to w życiu bym się nie spodziewał, że będzie aż tak ciężko. Jak oglądałem wcześniej 'Taniec z gwiazdami', to widziałem fajne choreografie i śmiesznie tańczących ludzi. Teraz wiem, jaka ciężka praca za tym stoi - jak dużo jest czasu na sali i tego wylanego potu. To jest prawda".
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych









