Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Bagi i Magda dostali się do finału "Tańca z gwiazdami". Poszło im lepiej niż w ćwierćfinale
W półfinałowym odcinku "Tańca z gwiazdami" Mikołaj Bagiński i Magdalena Tarnowska zaprezentowali się w dwóch tańcach. Pierwszym z nich było paso doble, za które otrzymali 31 punktów. Później odtworzyli walca wiedeńskiego, za który zgarnęli komplet punktów od jurorów. W sumie para zdobyła 71 punktów. Głosy widzów sprawiły, że Bagi i Magda przeszli do finału show.
Tego wieczoru para poradziła sobie zdecydowanie lepiej niż tydzień wcześniej. Przypomnijmy, że ich ćwierćfinałowe występy nie zachwyciły na przykład Julii Żugaj, która w sieci nie kryła swojego zawodu spowodowanego tańcami Mikołaja. Teraz influencer postanowił odnieść się do tej sprawy.
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go.
Bagi nie rozumie krytyki, którą dostał od Żugaj, ale staje w jej obronie
Mikołaj Bagiński w rozmowie z reporterem Pomponika zaapelował do internautów o to, by nie zostawiali pod filmem Julii Żugaj negatywnych komentarzy. W opinii influencera jego koleżanka z branży może mieć i wyrażać swoje zdanie na temat jego występów i nikt nie powinien tego kwestionować.
"Może mieć swoje zdanie, ale również odpowiadam, że trenowałem do tych tańców, o których Julia Żugaj mówiła"
- skomentował Bagi.
Niemniej jednak, Mikołaja początkowo dotknęły komentarze, które usłyszał na swój temat.
"Ja byłem smutny. Oglądałem to przy Madzi i mówiłem do niej: 'Czemu ona tak mówi?'" - wspominał.
Z Bagim zgodziła się Magda Tarnowska. Tancerka wie, ile wysiłku jej partner włożył w nauczenie się choreografii i tym bardziej jest jej smutno, że Żugaj tego nie zauważyła.
"Ten tydzień był tak trudny. To paso wchodziło tak ciężko, bardzo ciężko" - mówiła Magda.
Bagi nigdy nie poznał się bliżej z Julią Żugaj. Wie jednak, dlaczego może być na niego zła
W internecie krążą plotki o tym, że relacje między Julią Żugaj a Mikołajem Bagińskim są dość trudne. Wiele osób myśli, że influencerom jest nie po drodze. A jaka jest prawda? Otóż celebryci nigdy nie mieli okazji dłużej ze sobą porozmawiać. Znają się tylko przelotnie. Według Mikołaja tylko jedna sytuacja mogła sprawić, że Julia mogła poczuć do niego niechęć.
"Ja myślę, że Julia Żugaj może być troszeczkę na mnie zła za to, że jak była w 'Tańcu z gwiazdami' i była ta akcja, że odmówiła komuś zdjęcia i powiedziała 'Myszeczko dzisiaj bez pozdrowień', to ja zrobiłem swoje spotkanie z fanami i uśmiechałem się do tego wszystkiego, co się działo. Nie wiem, może Julia jest za to trochę zła na mnie. Ale czy jest nam nie po drodze? Nigdy się nie poznaliśmy tak mocniej" - wyjaśnił influencer.
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych








