Polski książę spotkał się z królem Karolem i złamał etykietę. Oto co wyznał
Polski książę Jan Lubomirski-Lanckoroński jest spokrewniony z brytyjską rodziną królewską. Na ostatnim głośnym wydarzeniu został przyjęty na herbatce u samego króla Karola III i królowej Kamili. Trudno uwierzyć w to, jak został później potraktowany on i jego żona - zwłaszcza że odważyli się nagiąć obowiązującą etykietę.
Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński jest spokrewniony z rodem Windsorów. Obecna żona arystokraty Helena Mańkowska ma wśród przodków krewnych księcia Filipa - męża Elżbiety II. Lubomirscy mają więc kontakty z brytyjską rodziną królewską - zazwyczaj jednak polegają one na wysyłaniu kartek świątecznych na Boże Narodzenie. Czasem jednak zdarzają się okazje do spotkań na żywo.
W 2017 roku książę Jan miał okazję osobiście poznać Kate i Williama podczas ich wizyty w Polsce. Teraz to Lubomirski-Lanckoroński i jego żona zawitali do Wielkiej Brytanii na głośne sportowe wydarzenie - wyścigi konne Royal Ascot, które co roku przyciąga royalsów i samą śmietankę gwiazd sztuki i show-biznesu. Spotkali się królem Karolem III i jego małżonką Kamilą. W rozmowie z "Faktem" wyjawił, co się tam wydarzyło.
Royal Ascot 2025, które zaczęło się 19 czerwca, upływa w tym roku w cieniu niepokojów, które wywołała nieobecność księżnej Kate na wydarzeniu. Mimo to, jak zawsze, nie brakuje okazji do spotkań z najważniejszymi członkami rodziny królewskiej i innymi przedstawicielami elity. Historia tej imprezy sięga XVIII wieku, a miasteczko w hrabstwie Berkshire na kilka dni zamienia się w stolicę stylu.
"To, co mnie urzeka, to fakt, że można poczuć się tu jak w XIX wieku - te fraki, kapelusze, maniery, wszystko ma swoją głęboką symbolikę. W Ascot można nawet znaleźć autentyczne cylindry z epoki w vintage shopach" - zachwycał się atmosferą książę Jan w wywiadzie.
Najważniejsze było jednak spotkanie z królem i królową. Lubomirski-Lanckoroński oraz jego żona zostali zaproszeni do loży królewskiej.
Książę Jan podkreślił w wywiadzie, że zaproszenie przez Karola III i Kamilę było wielkim zaszczytem i jeszcze większym przeżyciem.
"Zostaliśmy zaproszeni na herbatę do loży królewskiej, do króla i królowej. To naprawdę coś niezwykłego. To gest ogromnego zaufania" - wyjaśnił arystokrata.
Lubomirski-Lanckoroński wyjawił, że członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej potraktowali ich z ogromną serdecznością.
"Król Karol wspominał swoją niedawną wizytę w Krakowie, która bardzo mu się podobała. Z królową Kamilą rozmawialiśmy o koniach. Opowiedziałem jej, że w Polsce także staramy się pielęgnować tradycję prestiżowych gonitw, choćby na Torze Służewiec" - ogłosił Jan.
Książę i jego żona zabrali na wyścigi w Ascot trójkę dzieci. Było to nagięcie etykiety, jednak spotkało się ze zrozumieniem.
"Złamaliśmy obyczaj, zabierając wszystkie pociechy, ale spotkało się to z dużą wyrozumiałością" - zapewnił.
Jan ma jedno dziecko z obecną żoną Heleną i dwoje z poprzedniego związku.
Zobacz też:
Polski książę poznał Kate. To nie były plotki