Król Karol i książę Harry czują do siebie wzajemny żal. Nie tak miał wyglądać dzień koronacji

Eliza Witkowska

Plotki

Środa, 10 maja 2023 (21:44)

Król Karol III w wielkim dla siebie dniu nie mógł liczyć na wsparcie ze strony Harry'ego. Co więcej, Sussex wyglądał na odizolowanego od rodziny i nie było szans na spotkanie ojca i syna. Według królewskiego eksperta, po Pałacu chodzą plotki, że Karol i Harry mają do siebie wzajemny żal za to, jak ten wyjątkowy dzień wyglądał.

Karol III żałuje, że obok niego nie było Harry'ego. Sensacyjne doniesienia królewskiego eksperta

Król Karol III i książę Harry odczuwają żal z powodu tego, jak potoczyły się ich losy podczas koronacji. Wszystko przez kłótnie i wzajemne oskarżenia z ostatnich lat, które doprowadziły do ochłodzenia relacji pomiędzy ojcem i synem. Według królewskiego eksperta, zarówno Karol, jak i Harry żałują, że nie mogli spędzić ze sobą czasu. Tylko, czy na pewno?

Reklama

Król Karol i książę Harry czują do siebie wzajemny żal. Nie tak miał wyglądać dzień koronacji

Książę Harry z racji zrzeczenia się obowiązków królewskich nie mógł liczyć na zaszczytne miejsce podczas koronacji Karola. W Opactwie Westminsterskim siedział w trzecim rzędzie, podczas gdy William z Kate Middleton i dziećmi siedzieli w pierwszym rzędzie.

Co więcej, Harry nie pojawił się na balkonie Pałacu Buckingham, nie pozował do oficjalnego zdjęcia z resztą rodziny, a także nie wziął udziału w koncercie koronacyjnym w Windsorze następnego wieczoru. Aby zbliżyć się do syna, król Karol III chciał zaprosić Harry'ego na balkon Pałacu Buckingham. Zostało mu to wybite z głowy, co dodatkowo wywołało smutek u króla.

Zobacz też: Zapomniana kochanka Karola III. Dale "Kanga" Tryon była śmiertelnym wrogiem Camilli

Harry po koronacji wrócił do Meghan i Archiego

Harry ma napięte relacje z ojcem i bratem po aferze z ujawnieniem tajemnic Netflixowi i wydaniu autobiografii "Spare" ("Ten drugi"). Sussex przyleciał do Wielkiej Brytanii dzień przed koronacją, przenocował w Frogmore Cottage i zjawił się na koronacji, po której od razu popędził na lotnisko bez przebierania się. Spieszył się, aby wrócić do Meghan Markle i ich syna Archiego, który akurat 6 maja miał urodziny.

Królewski eskpert z Pałacu potwierdził, że obecność Harry'ego nie odegrała żadnej formalnej roli w całym wydarzeniu. Meghan pewnie zaciera rączki z radości, że mąż tak świetnie się spisał...