Reklama
Reklama

Książę Harry znów w ogniu krytyki. Słowa hymnu nie przeszły mu przez gardło

Książę Harry (38 l.) wpadł na koronację taty, króla Karola III dosłownie na chwilę, a i tak udało mu się wywrzeć fatalne wrażenie. Jak donoszą brytyjskie media, najważniejsze słowa hymnu narodowego, odnoszące się do króla, nie przeszły mu przez gardło. „To po co właściwie przyjechał?”

Książę Harry i Meghan Markle do ostatniej chwili przeciągali ogłoszenie swojej decyzji w sprawie zaproszenia na koronację króla Karola III. Ostatecznie na ceremonii młodszy syn nowego monarchy pojawił się bez żony. Spędził w ojczyźnie zaledwie dobę, ale to mu wystarczyło, by popełnić gafę. Jak zauważyli wnikliwi obserwatorzy, przestał śpiewać „God Save the King”,  gdy ojciec mijał go wychodząc z Opactwa Westminsterskiego. 

Reklama

Spięty książę Harry na koronacji Karola III

Książę Harry potwierdził swoją obecność na koronacji ojca zaledwie na 3 tygodnie przed datą ceremonii, chociaż Pałac Buckingham błagał, by dał znać chociaż z miesięcznym wyprzedzeniem, żeby można było domknąć listę gości. Ostatecznie pojawił się sam, bez żony, którą, według oficjalnej wersji, zatrzymały w Kalifornii obowiązki związane z organizacją 4. urodzin Archiego. 

Przyleciał do Wielkiej Brytanii dzień przed koronacją, przenocował w Frogmore Cottage i 6 maja zjawił się na ceremonii, po której od razu wsiadł w samolot do Los Angeles. 

Nie brakuje pytań, po co w ogóle było to całe zamieszanie…

Ekspertka od mowy ciała, Carole Railton twierdzi, że książę Harry całym swoim zachowaniem pokazywał, że czuje się bardzo niekomfortowo wśród krewnych. Jak wyjaśniła w rozmowie z „Daily Mail”, można było zauważyć, jak nerwowo miotał się pomiędzy innymi członkami rodziny królewskiej, miętosząc brzegi swojej marynarki,  niepewny, gdzie stanąć i z kim porozmawiać i rozglądając się, jakby w poszukiwaniu ratunku.  Po tym, gdy zdążył poobrażać niemal wszystkich w serialu „Harry i Meghan” oraz autobiograficznej książce „Ten drugi”, trudno się temu dziwić….

Książę Harry zapomniał słów hymnu?

Za najgorszą gafę został jednak uznany fakt, że książę przestał śpiewać hymn narodowy w chwili, gdy po ceremonii ojciec mijał go w drodze do wyjścia z Opactwa Westminsterskiego. Gorąca dyskusja na ten temat rozpętała się na Twitterze. Jak pisali co bardziej spostrzegawczy widzowie:

„Harry nie śpiewa hymnu narodowego, gdy król wychodzi”.

„Harry  ani nie złożył przysięgi wierności królowi, ani nie zaśpiewał  hymnu narodowego  – więc po co tam był?” 

Tylko trzech gości nie zignorowało księcia Harry'ego

Ostatecznie jedynymi gośćmi, skłonnymi zamienić kilka słów z Harrym okazali się: jego wuj, książę Edward,  mąż księżniczki Beatrycze, Edoardo Mapelli Mozzi oraz mąż księżniczki Eugenii, Jack Brooksbank. 

Jak zauważyła Jacqui Press, specjalizująca się w czytaniu w ruchu warg, ich rozmowa dotyczyła… zegarka i kalendarza. Na niemożliwe do odgadnięcia pytanie, zadane przez męża kuzynki, Harry odpowiedział: „Za piętnaście czwarta”, po czym dodał „Myślę, że jutro”. 

Cóż, jeśli ze swoją obecność na koronacji książę Harry wiązał jakieś plany związane z rodzinnym pojednaniem, to raczej się nie powiodły...

Zobacz też:

Pierwsze zdjęcia Meghan Markle po koronacji Karola III! Pojawiła się w zaskakującym wydaniu

Król Karol wzniósł wzruszający toast za nieobecnego wnuka: „Gdziekolwiek jesteś”

Samotność księcia Harry'ego. Media wskazują na strój

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy