Reklama
Reklama

Gwiazda "Pytania na śniadanie" przerywa milczenie na temat zmian w śniadaniówce. "Jest ciężko"

Choć z "Pytaniem na śniadanie" pożegnali się już niemal wszyscy dotychczasowi prezenterzy, w śniadaniówce wciąż będą pojawiać się znane nazwiska. Jedną z dziennikarek, która mimo zawirowań utrzymała swoją posadę w porannym paśmie jest Aleksandra Kostka. Co pogodynka sądzi na temat ostatnich zmian w programie?

"Pytanie na śniadanie" przeszło radykalną metamorfozę

Gdy wydawało się, że najbardziej radykalne zmiany Telewizja Polska ma już za sobą, nagle okazało się, że wielka przebudowa dotknie także "Pytanie na śniadanie". Nieoczekiwanie z ekipą witającą widzów, w porannym paśmie pożegnała się jedna z największych gwiazd formatu - Ida Nowakowska. Na antenie nie będzie pojawiać się także jej redakcyjna koleżanka - Małgorzata Opczowska.

Na tym jednak radykalne kroki nowego szefostwa się nie skończyły - chwilę później ogłoszono, że prowadzącymi zostali Robert Stockinger, Joanna Górska, a także Klaudia Carlos i Robert El Gendy.

Reklama

Gdy potwierdziły się również plotki o zakończeniu współpracy z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim, okazało się, że ze starej ekipy gospodarzy nie został już prawie nikt, a śniadaniówka od teraz zyska zupełnie nowe oblicze.

W kuluarach mówi się nawet o zmianie nazwy programu emitowanego przez telewizyjną Dwójkę.

Aleksandra Kostka przerywa milczenie na temat "Pytania na śniadanie"

Nic dziwnego, że ostatnie wydarzenia związane z "PnŚ" budzą ogromne emocje nie tylko wśród widzów, ale także wśród dziennikarzy. W końcu o komentarz pokusiła się dziennikarka, która pomimo prawdziwego trzęsienia ziemi w popularnej śniadaniówce, zachowała swoją posadę w TVPMowa o Aleksandrze Kostce, zatrudnionej na Woronicza od 2008 roku. Od kilkunastu lat prezenterka zapowiada pogodę nie tylko w porannym paśmie, ale także w serwisach informacyjnych emitowanych na antenie Telewizji Polskiej.

Jak ostatnie zmiany ocenia osoba wciąż związana z "Pytaniem na śniadanie"?

"Zawsze jest mi trudno, ponieważ poniekąd przywiązuję się do każdej z par, do każdej z osób. Każda niesie ze sobą coś innego, każda jest indywidualna, wyjątkowa i niepowtarzalna, więc jest mi zawsze ciężko, gdy są te zmiany" - przyznała 47-latka w rozmowie z dziennikarką Jastrząb Post.

Gwiazda "Pytania na śniadanie" komentuje zmiany w programie

Mimo tego popularna pogodynka wierzy, że zmiany w programie przyniosą wiele dobrego także tym, którzy pożegnali się właśnie z popularnym formatem.

"Ale mam nadzieję, że każdemu będzie pisane to, co jest pisane. W życiu, w show-biznesie, w telewizji, w mediach naprawdę bardzo szybko zachodzą te zmiany, więc trzymam kciuki za wszystkich, którym te zmiany właśnie zmieniają plany życiowe" - podsumowała w rozmowie z serwisem.

Zobacz też:

Klaudia Carlos zdobyła zaskakujące wykształcenie. Dziś robi coś zupełnie innego

To z nim Dowbor poprowadzi "Pytanie na śniadanie". Dzieli ich 40 lat różnicy

Tomasz Kammel podjął życiową decyzję. Już wiadomo, dlaczego nosi takie nazwisko

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Pytanie na śniadanie" | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy