Reklama
Reklama

Czystki w TVN to dopiero początek? Michał Piróg zdradza kto może być następny

Michał Piróg nie przejmuje się zwolnieniami w TVN-ie. Nawet "wielka czystka" w porannym programie "Dzień Dobry TVN" nie specjalnie go poruszyły. Jest taki pewny siebie i swojej pozycji w stacji, że nie obawia się utraty pracy? Uchylił rąbka tajemnicy i przy okazji wspomniał Edwarda Miszczaka.

Będą dalsze czystki w TVN-ie? Niesamowita odpowiedź gwiazdora

Michał Piróg, czyli tancerz i choreograf, a także prowadzący program "Top Model" od lat pracuje w stacji TVN. Czy przez to może liczyć na specjalne względy wobec ostatnich zwolnień wśród pracowników? W ostatnim wywiadzie Piróg wyznał, co sądzi o ostatnich poczynaniach Lidii Kazen.

Będzie więcej zwolnień w TVN? Michał Piróg mówi, jak jest

Przypomnijmy, że wielka czystka w "Dzień Dobry TVN" objęła takie osoby, jak Małgorzata RozenekAgnieszka Woźniak-Starak, Małgorzata Ohme, Anna KalczyńskaFilip Chajzer i Andrzej Sołtysik. Za czystki w TVN odpowiedzialna jest Lidia Kazen, następczyni Edwarda Miszczaka.

Reklama

Okazuje się, że tancerz i prowadzący program "Top Model" nie obawia się zwolnienia. Jest pewien swoich umiejętności, a także nie widzi potrzeby spoufalania się z kierownikami stacji. 

"Jestem taką osobą, która się nie układała w jakieś zażyłości z poprzednim szefostwem i też nie zamierzam tego robić z obecnym. Wykonuję swoją pracę. Jeśli ktoś chce mnie zatrudniać, to zatrudnia. To czy to jest Lidka, czy tak jak był wcześniej Edward, to nie zatrudnili mnie, bo się lubimy, tylko zatrudniają, bo się sprawdzam w pracy, więc nie mam zamiaru zawieść nowej prowadzącej, bo nie mam zamiaru siebie zawieść" - powiedział Michał Piróg dla "Plejady".

Co więcej, Michał Piróg ciepło wspomina Edwarda Miszczaka, który obecnie jest dyrektorem programowym telewizji Polsat.

"Oczywiście, ja Edwardowi jestem bardzo wdzięczny za wiele rzeczy, które przeżyliśmy razem na przestrzeni 20 lat. Ja ponad 20 lat pracuję i to był upór Edwarda, że się po latach zgodziłem też pracować w tej stacji i z nią się związałem. Życie pisze nam różne scenariusze i każdy podejmuje swoje decyzje" - mówił gwiazdor TVN.

Piróg nie obawia się zwolnienia z TVN? Zdradza kto może być następny

W interesujący sposób Michał Piróg ujawnia, kto może być następny na liście do zwolnienia. Okazuje się, że w stacji nie brakuje osób, które budują bliższe relacje z kierownictwem, aby coś ugrać zawodowo. Choreograf ma jednak czyste sumienie - dlatego zwolnienia mu nie straszne.

"Taka tutaj zapadła decyzja i nie widzę, żeby był jakiś problem. Edward jest teraz dyrektorem innej stacji, Lidka jest szefową naszej stacji i też jest dobrze. Ja też nie wpadam do biura na kawkę, więc mnie to nie interesuje" - komentuje Michał.

"Jeżeli mi się coś znudzi [praca - przyp. red.], to się pożegnamy. Ja tego nie odczuwam [zmian w stacji przyp. red.] Najwięcej tracą osoby, które miały relację bliższą, bardziej zażyłą" - dodał Piróg.

Co ciekawe, to Przemysław Kossakowski skorzystał z szansy, jaką mu dała Lidia Kazen. Przyjaźnili się jeszcze za czasów kanału TTV, a po głośnym rozwodzie z Martyną Wojciechowską... zrezygnował z dalszej pracy w telewizji.

Zobacz też:

Michał Piróg o nieślubnym synu Królikowskiego. Takich słów nikt się nie spodziewał

Ciąg dalszy afery z gwiazdami TVN w roli głównej. Piróg komentuje słowa Wojewódzkiego

Michał Piróg nie zostawił suchej nitki na Agustinie Egurroli. W tle Eurowizja i "You Can Dance"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michał Piróg | Lidia Kazen | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy