Amber Heard i Johnny Depp: proces sądowy
Wczoraj zapadł wyrok w sprawie ciągnącego się od kilku tygodni procesu z udziałem Johnny’ego Deppa i Amber Heard. Gwiazdor "Piratów z Karaibów" został uznany za niewinnego. Przypomnijmy, że Depp wytoczył Heard proces po tym, jak ta oskarżyła go na łamach "The Washington Post" o stosowanie wobec niej przemocy domowej. Batalię sądową śledził cały świat. Zachowanie Johnny’ego Deppa oraz Amber Heard było bacznie analizowane przez miliony ludzi, a największe gwiazdy ze świata show biznesu komentowały przebieg procesu. Wszyscy chcieli znaleźć odpowiedź na pytanie, co tak naprawdę wydarzyło się w związku hollywoodzkiej pary.
Dziś nie ma już wątpliwości, że Johnny Depp padł ofiarą manipulacji Amber Heard. Sąd wydał wyrok, który na nowo przywrócił dobre imię gwiazdorowi "Piratów z Karaibów". Jego zwycięstwo w procesie wiąże się z koniecznością wypłaty przez byłą żonę aktora gigantycznego odszkodowania. Wiadomo już, że suma ta ze względu na obowiązujące przepisy jednak nie wyniesie 15 milionów dolarów, ale Heard i tak będzie musiała znacząco nadwyrężyć swój budżet.
Wszystko wskazuje na to, że dla Amber Heard proces wcale nie dobiegł końca. Aktorka po ogłoszeniu wyroku opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, które może sugerować, że zamierza złożyć apelację. Niewykluczone zatem, że ostateczny wyrok ulegnie jeszcze zmianie.

Amber Heard chce wnieść apelację?
Po ogłoszeniu wyroku, Amber Heard opublikowała w sieci oświadczenie. Aktorka nie ukrywała, że jest ogromnie rozczarowana decyzją sądu.
Rozczarowanie, które czuję, jest nie do opisania. Jestem załamana, że ogrom dowodów jest wciąż niewystarczający, aby przeciwstawić się nieproporcjonalnej sile i wpływom mojego byłego męża. Jestem jeszcze bardziej rozczarowana tym, co ten werdykt oznacza dla innych kobiet. On cofa nas do czasów, gdy kobieta, która zabierała głos, mogła zostać publicznie zawstydzona i upokorzona. To krok wstecz w idei, że przemoc wobec kobiet należy traktować poważnie. Uważam, że prawnikom Johnny'ego udało się zmusić ławę przysięgłych do przeoczenia kluczowej kwestii wolności słowa i zignorowania dowodów, które były tak rozstrzygające, że wygraliśmy w Wielkiej Brytanii. Przykro mi, że przegrałam tę sprawę. Ale jestem jeszcze bardziej smutna, że straciłam prawo, które wydawało mi się, że miałam jako Amerykanka
Jak donosi CBS News, Amber Heard ma jeszcze szansę na odwołanie się od wyroku. Bardzo prawdopodobne, że gwiazda zdecyduje się na ten krok w nadziei na uzyskanie korzystniejszego rozstrzygnięcia sprawy. Mogłaby wówczas liczyć na zmniejszenie wysokości odszkodowania. Niemniej jednak, zanim to nastąpi i tak będzie musiała wypłacić pełną sumę 10,35 miliona dolarów.

Zobacz też:
Johnny Depp jednak nie dostanie 15 milionów dolarów. Amber Heard go przechytrzyła?
Sandra Kubicka planuje dziecko z Baronem? „Jest fajnie i dojrzale”
Mandaryna w siwych włosach. Fryzurą dodała sobie lat?











