Johnny Depp wygrał w sądzie
Przez ostatnie kilka tygodni cały świat z wypiekami na twarzy śledził tzw. "proces dekady". Johnny Depp pozwał swoją byłą żonę Amber Heard w związku z artykułem jej autorstwa, który kilka lat wcześniej ukazał się na łamach "The Washington Post". Aktorka oskarżała w nim Deppa o stosowanie wobec niej przemocy fizycznej i psychicznej. Hollywoodzki gwiazdor pragnął udowodnić swoją niewinność, dlatego przed sądem zażądał od byłej żony 50 mln dolarów odszkodowania. Z kolei, Amber Heard ubiegała się o 100 mln dolarów odszkodowania za rzekome oczernianie jej.
Batalia sądowa wczoraj dobiegła końca. Zapadł ostateczny wyrok, zgodnie z którym ława przysięgłych w Wirginii orzekła, że doszło do zniesławienia Johnny’ego Deppa przez Amber Heard. W związku z tym, aktorka będzie musiała zapłacić Deppowi odszkodowanie w wysokości 15 mln dolarów. Sama z kolei, otrzyma 2 mln dolarów odszkodowania wyrównawczego.
Wkrótce po ogłoszeniu werdyktu Johnny Depp udostępnił w mediach społecznościowych oficjalne oświadczenie. 58-letni gwiazdor, który nie przybył do sądu, aby wysłuchać wyroku, w internecie podziękował sędziom za satysfakcjonującą go decyzję.
Sześć lat temu moje życie, życie moich dzieci i najbliższych, a także życie ludzie, którzy przez wiele lat mnie wspierali i wierzyli we mnie, zmieniło się na zawsze [...]. Jestem pełen pokory. Od samego początku celem tego procesu było ujawnienie prawdy, niezależnie od werdyktu [...]. Mam nadzieję, że moje dążenie do prawdy pomogło innym - mężczyznom lub kobietom - którzy znaleźli się w mojej sytuacji, a ci, którzy ich wspierają, nigdy się nie poddadzą [...]. Najlepsze dopiero przed nami, a nowy rozdział w końcu się rozpoczął. [...] Prawda nigdy nie ginie
Johnny Depp jednak nie dostanie 15 milionów dolarów
Niestety, okazuje się, że pomimo wygranego procesu sądowego, Johnny Depp wcale nie otrzyma pełnej sumy, o którą wnioskował. Aktor odniósł w sądzie zwycięstwo, jednak, zgodnie z przepisami obowiązującymi w stanie Wirginia, nie może dostać 15 milionów dolarów. W związku z tym, pierwsza część odszkodowania przysługującego Deppowi to 10 milionów dolarów. Z kolei, odszkodowanie za straty moralne zamiast wnioskowanych 5 milionów, wyniesie zaledwie 350 000 dolarów. Wynika to z faktu, że miejscowe uregulowania prawne nie pozwalają na przyznanie wyższej sumy. Oznacza to, że ostatecznie aktor otrzyma 10 milionów i 350 000 dolarów. Mimo to, Johnny Depp z pewnością jest bardzo szczęśliwy, że ciągnący się tygodniami proces nareszcie dobiegł końca, a on sam udowodnił, że padł ofiarą manipulacji.
Zobacz też:
Mandaryna w siwych włosach. Fryzurą dodała sobie lat?
Paulla na życiowym zakręcie. Rozstała się z partnerem?











