Ledwo z "TzG" odeszła Bohosiewicz, a już fani boją się o Kaczorowską. Aż trudno uwierzyć
17. sezon programu "Taniec z gwiazdami" z pewnością nie pozwala widzom na choćby chwilowe odwrócenie wzroku. Nie chodzi jedynie o wyjątkowo wysoki poziom wszystkich uczestników, ale też ich ogromne zaangażowanie w treningi. Czasem tak duże, że wysiłek nie kończy się dla nich najlepiej. Ledwie chwilę temu przekonała się o tym Maja Bohosiewicz, a teraz okazuje się, że powinni o tym pamiętać także Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
"Taniec z gwiazdami" zapewnia fanom ogrom rozrywki, ale dla uczestników potrafi nieźle dać w kość. Treningi bywają naprawdę wymagające. O dawnych, wiele lat temu zapomnianych urazach, które potrafią odezwać się w najmniej oczekiwanym momencie, przekonał się jeszcze przed startem Michał Czernecki.
Niestety tuż po odcinku rodzinnym prawdziwy pech spotkał Maję Bohosiewicz i Alberta Kosińskiego. Dawali z siebie 100% - i niestety właśnie to sprawiło, że influencerka i jej taneczny partner musieli zrezygnować z programu. Wszystko przez poważny uraz żebra, który spotkał Maję.
Bohosiewicz nie ukrywała, że konieczność porzucenia treningów sprawia jej ogromną przykrość. Początkowo miała nadzieję, układ taneczny, jaki mieli w nadchodzącą niedzielę zaprezentować z Albertem, uda się nieco "okroić", jednak problemy okazały się zbyt duże.
W nadchodzącym odcinku każda z par zaprezentuje legendarny, pamiętany przez lata układ taneczny. Siłą rzeczy twórcy wybrali te najsłynniejsze - a więc i najtrudniejsze. Nowe wieści o Agnieszce Kaczororowskiej mogą zaniepokoić fanów pary nr 7.
Po rezygnacji Bohosiewicz część widzów zastanawiała się, czy do programu nie może wrócić Lanberry. Niestety uniemożliwia to regulamin. Większe szanse mają za to automatycznie pozostałe pary. Osoba związana z "TzG" wyjawiła w rozmowie z "Faktem", że niektórzy uczestnicy i trenerzy podeszli do sytuacji bardzo ambicjonalnie.
"Trenują z Marcinem prawie po 12 godzin dziennie. Agnieszka jest zdeterminowana, by w końcu dostać maksymalne noty. Jest rozczarowana, że do tej pory nie udało im się tego osiągnąć" - zapewnia rozmówca serwisu.
Agnieszka i Rogacewicz rzeczywiście nie zdobyli do tej pory maksymalnej punktacji od jurorów. Tancerka najwyraźniej podeszła do tego bardzo ambicjonalnie. Jednak 12 godzin dziennie to naprawdę bardzo dużo - pozostaje mieć nadzieję, że nikt więcej się nie "przeforsuje".
Oglądaj "Taniec z gwiazdami" w każdą niedzielę o 19:55 w Polsacie i na Polsat Box Go
Zobacz też:
Bohosiewicz ledwo ogłosiła, że rezygnuje z "TzG", a już wyjechała
Nie milką echa rezygnacji Bohosiewicz z "TzG". Bursztynowicz przemówiła
Po rezygnacji Bohosiewicz i on opuścił "Taniec z gwiazdami"
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych