Gwiazda TVN rozwodzi się po czterech miesiącach od ślubu. Tak jeszcze niedawno mówiła o mężu
Ewelina Rydzyńska po zakończeniu pierwszego małżeństwa przez długi czas pozostawała singielką. W końcu jednak udało jej się znaleźć nową miłość i po raz kolejny stanąć na ślubnym kobiercu. Niestety okazało się, że ten związek także nie przetrwał próby czasu. Wiadomość o rozwodzie była dla wszystkich wielkim zaskoczeniem, tym bardziej że gwiazda TVN jeszcze niedawno zachwalała męża w jednym z wywiadów.
Ewelina Rydzyńska od lat jest bardzo dobrze znana wszystkim widzom TVN-u. Była modelka i zdobywczyni tytułu Miss Warszawy popularność zyskała dzięki roli prowadzącej program "Klinika urody". Potem dołączyła do porannego pasma "Dzień Dobry TVN", w którym opowiada widzom o najnowszych trendach i ciekawostkach ze świata mody.
Gwiazda stacji z Wiertniczej może pochwalić się także własną kolekcją ubrań "Eve by Eve", a także pracą w roli stylistki takich osobowości polskiego show-biznesu jak Edyta Górniak, Natasza Urbańska, Katarzyna Glinka czy Edyta Herbuś.
Chociaż kariera 44-latki od dawna rozwija się w najlepsze, w jej życiu prywatnym nie wszystko zawsze działo się po jej myśli.
Jej pierwsze małżeństwo ze znanym fryzjerem zakończyło się już po pięciu latach. Potem przez długi czas Ewelina Rydzyńska nie mogła znaleźć nowej miłości.
"Ja byłam singielką przez siedemnaście lat, rozwiodłam się 18 lat temu. Pojawiały się jakieś relacje, wiadomo, ale żadna z tych relacji nie była na tyle poważna, żebym chciała w ogóle pomyśleć o małżeństwie. Gdzieś tam wierzyłam, że na świecie chodzi mój człowiek, ale nie był to plan, którym bym żyła, który byłby projektem numer jeden" - mówiła w podcaście Katarzyny Glinki.
W końcu jednak stylistka ponownie się zakochała. Para od razu wpadła sobie w oko i po roku znajomości zdecydowała się zalegalizować swój związek.
"Mój mąż o tym wie: on mi się w ogóle nie podobał! Absolutnie, w ogóle. Natomiast my zaczęliśmy naszą relację, uwaga - od przyjaźni. Od zupełnie innej jakości (...). A kobiety bardzo często odwracają szyk: idą z mężczyznami do łóżka, a dopiero potem oglądają relację i dochodzą do różnych wniosków. U nas się zaczęło od normalnej strony, od przyjaźni, a dopiero potem weszły inne aspekty, związane z budowaniem relacji. Myślę, że to było turbo zdrowe, bo ja dziś z pełną świadomością mówię, że poślubiłam przyjaciela. On mnie ujął empatią, ogromnym ciepłem, zrozumieniem i spokojem" - dodała.
Niestety właśnie okazało się, że zaledwie po czterech miesiącach od ślubu Ewelina Rydzyńska zdecydowała się złożyć papiery rozwodowe. O szczegółach swojej decyzji celebrytka poinformowała w mediach społecznościowych. Przyznała, że pomimo starań nie ma zamiaru już dłużej zabiegać o "uwagę i bezpieczeństwo" w relacji, która - jak podkreśliła - stała się udręką.
"A ja nie chcę żyć w trybie przetrwania. Chcę budować - na zaufaniu, wzajemności, szacunku. I jeśli to znaczy iść dalej samemu - to jestem na to gotowa" - można przeczytać na jej profilu.
Zobacz też:
Gwiazda TVN rozwodzi się z mężem. Znienacka wyprowadziła się z domu
Co za wpadka w "Dzień Dobry TVN"! Wyszła skrzętnie skrywana tajemnica
Żona Wolnego straciła nad sobą panowanie. Tomasz musiał zareagować