Reklama
Reklama

Świątek wyjawiła prawdę o Wimbledonie tuż po wygranej. Szczera jak zawsze

Iga Świątek została mistrzynią kolejnego turnieju wielkoszlemowego. Tenisistka ma już na koncie wygrane na całym świecie. Podczas wyjazdów widziała już niejedno i miała do czynienia z bardzo różnymi warunkami, ale tego, co wydarzyło się teraz w Londynie, zupełnie się nie spodziewała. Kiedy emocje opadły, takimi słowami podsumowała wydarzenia na Wimbledonie 2025. Co sądzi o angielskich zawodach?

Iga Świątek wygrała kolejny turniej wielkoszlemowy

Iga Świątek zaczęła odnosić pierwsze sukcesy międzynarodowe już w 2015 roku. Przez ostatnią dekadę udało się jej wygrać w aż 23 turniejach WTA w grze pojedynczej. Sześć razy zdobyła mistrzostwo w zawodach wielkoszlemowych: na French Open w 2020, 2022, 2023 i 2024, w US Open i oczywiście - w Wimbledonie 2025. Nie można też zapominać o brązowym medalu na olimpiadzie w Paryżu w 2024.

Ze spokojem można powiedzieć, że Iga zwiedziła już pół świata, biorąc udział w przeróżnych zawodach tenisowych, w tym tych najważniejszych. Wygrana w finale Wimbledonu - do tego w tak imponujący sposób - to jednak dla niej całkowita nowość. Świątek potrzebowała kilku dni, żeby szczerze wyznać, co spotkało ją na kortach w Londynie. A miała o czym opowiadać.

Reklama

Iga Świątek wzięła udział w tradycjach Wimbledonu

Choć nie sposób porównywać ważność wszystkich turniejów Wielkiego Szlema, to nie ma wątpliwości, że Wimbledon, rozgrywany już od 1877 roku na kortach All England Lawn Tennis and Croquet Club, jest wydarzeniem wyjątkowym. W końcu tylko na tych zawodach puchary w finale wręcza księżna Walii. Zdjęcia ze spotkania Świątek i księżnej Kate robią ogromne wrażenie.

Wimbledon jest najstarszym turniejem tenisowym na świecie i jak można się domyślić, ma wiele tradycji. Iga uwielbia chociażby jego ręczniki - utrzymane w zwyczajowych barwach fioletu i zieleni. Co ciekawe, zawodnicy biorący udział powinni za to wychodzić na kort tylko w bieli.

Tradycyjną potrawą londyńskiego turnieju są truskawki ze śmietaną - choć śmiemy twierdzić, że po tegorocznych zawodach i słynnej wypowiedzi Igi, wiele osób spróbuje zjeść je z makaronem i jogurtem. Oczywiście najbardziej prestiżowym wydarzeniem - choć stosunkowo "młodym", bo praktykowanym dopiero od 1977 roku - jest luksusowa Kolacja Mistrzów Wimbledonu. To właśnie po niej Świątek pozwoliła sobie na szczery komentarz, dotyczący całych zawodów.

Iga Świątek tak podsumowała Wimbledon 2025

W 2025 roku Kolacja Mistrzów Wimbledonu odbyła się w pięciogwiazdowym hotelu Raffles w Londynie. To miejsce niedostępne dla każdego - chociażby ze względu na ceny, bo nocleg tutaj zaczyna się od 4300 złotych. Zwycięscy sportowcy mieli tu okazję spróbować kuchni, która w tym roku doczekała się gwiazdki Michelin.

Oczywiście w tak prestiżowym miejscu wymagany jest określony dress code - zalecenia zawsze są przekazywane zawodnikom jeszcze przed finałem, a stylizacje wybiera się wstępnie dzień przed kolacją. Zawodnicy i zawodniczki mogą skorzystać z kreacji, które oferują lokalni luksusowi projektanci. Jak wiadomo, Iga zdecydowała się na suknię od Stelli McCartney.

Świątek, podobnie jak Jannik Sinner, mogła zaprosić na to wydarzenie 11 osób. Wśród gości tenisistki znaleźli się: jej tata Tomasz, siostra Agata, trener Wim Fissette z partnerką Jasmien i członkowie jej zespołu: Daria Abramowicz, Maciej Ryszczuk, Tomasz Moczek, Daria Sulgostowska, Alina Sikora i Jules Mercier.

"Nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłam i prawdopodobnie nigdy nie doświadczę. Sposób, w jaki Wimbledon celebruje nasz sport, jest czymś wyjątkowym. Będę pielęgnować te wspomnienia na zawsze. Bardzo dziękuję" - napisała rozradowana Świątek na Instagramie.

Iga nie zapomniała też o gratulacjach, skierowanych do Jannika, z którym miała okazję zatańczyć na tym wydarzeniu.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Tuż po wygranej Świątek doszło do scen. Tak zareagowała

Tak Świątek wyglądała na balu po Wimbledonie. Ekspert już ocenił

Ledwie wygrała Wimbledon, a już takie słowa ojca Świątek

Tyle Iga Świątek zarobiła za Wimbledon 2025

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iga Świątek | Wimbledon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy