Roxie Węgiel ledwo doszła do auta Kevina. Boli od samego patrzenia
Roksana Węgiel wzięła udział w imprezie pewnej marki. Ubrana była w czarną, prześwitującą kreację i marynarkę. Do stylizacji dobrała srebrną biżuterię i srebrne sandałki na obcasie. Jak widzimy po zdjęciach, obuwie chyba nie było zbyt wygodne dla Roxie. Choć bardzo długo dzielnie się trzymała, to już czekając na swojego ukochanego, narzeczonego Kevina Mgleja, musiała wspomagać się koleżanką, aby dojść w ogóle do auta.
Roksana Węgiel ledwo chodziła. Z trudem doszła do auta Kevina
Roksana Węgiel wyrosła na piękną kobietę, która jest już szczęśliwie zakochana, zaręczona, a pewnie niedługo i zamężna. Jej wybrankiem jest Kevin Mglej, znany w branży muzycznej producent. Roxie i Kevin pracowali wspólnie, aż zakwitło w nich uczucie. Potem poszło już szybko - razem remontują mieszkanie, w którym uwiją sobie "gniazdko", byli razem na wakacjach w Hiszpanii, a także szykują się do ślubu. Nawet z tej okazji piosenkarka zachęciła ukochanego do wspólnego dbania o formę, a także mówią do siebie per "żona" i per "mąż".
Kevin czekał na swoją ukochaną po imprezie w mercedesie za kilkaset tysięcy złotych. Musiała jednak do niego dojść - co było nie lada wyzwaniem.
Roksana Węgiel po imprezie ledwo chodziła. Z trudem dostała się do auta Kevina
Choć na twarzy Roksany po imprezie nie widać było śladu bólu, to jednak dojście do luksusowego auta jej narzeczonego było już okupione bólem. Na jednym ze zdjęć możemy dostrzec dość opuchnięte palce u stóp. Czyżby to widna zbyt wysokiego obcasa, czy źle dobranego sandałka?

W drodze do samochodu piosenkarka musiała korzystać z pomocy koleżanki, która wzięła Roxie "pod pachę". Razem udało im się dojść do wartego 400 tys. złotych Mercedesa GLS, który na drzwiach miał naklejkę "jazda próbna". Może Kevin testuje furę na ślub?
Zobacz też:










