Reklama
Reklama

Romanowska nie pokazywała partnera, a teraz takie wieści o ślubnych planach. Już tego nie ukrywa

Elżbieta Romanowska (40 l.) nie lubi poruszać tematów związanych z prywatnym życiem. Mimo to chętnie zdradziła, że niedawno przyjęła oświadczyny partnera. Czy oznacza to, że tuż-tuż stanie na ślubnym kobiercu? Wygląda na to, że... na razie o tym nie marzy.

Elżbieta Romanowska nie śpieszy się przed ołtarz?

Elżbieta Romanowska od niedawna prowadzi znany program "Nasz nowy dom", dzięki czemu jej popularność znacząco wzrosła. Do tego zainteresowanie prezenterką stało się jeszcze większe, gdy ogłosiła zaręczyny z tajemniczym partnerem, Pawłem. Mimo to podekscytowanie jej fanów wydaje się przedwczesne. Nic nie wskazuje bowiem na to, by 40-latce śpieszyło się do zamążpójścia.

W rozmowie z Plejadą gwiazda otworzyła się na temat związku z ukrywanym w mediach społecznościowych narzeczonym.

Reklama

Elżbieta Romanowska dzieli z partnerem zainteresowania

Gwiazda w rozmowie wprost wypowiedziała się na temat tego, czy już marzy o białej sukni. 

"Gdyby mi się chyba bardzo marzyła, to bym też to marzenie spełniła, tym bardziej że jesteśmy zaręczeni. Natomiast myślę, że wszystko w swoim czasie" - wyjawiła gwiazda.

Romanowska na razie skupia się na celebrowaniu narzeczeństwa. Razem z partnerem uwielbiają podróżować. Wspólnie zwiedzili m.in. Amerykę. Choć USA nie do końca spełniło oczekiwania Elżbiety, dzięki ponad dwutygodniowej podróży doceniła swoje cztery ściany. Jak relacjonowała:

"Fajnie było to zobaczyć na własne oczy, ale chyba jeszcze bardziej fajnie było wrócić do domu".

Romanowska jest bardzo emocjonalna. Fani do doceniają

Romanowska nie kryje, że jest bardzo emocjonalną osobą. Relacje z ludźmi są dla niej ogromne ważne i chce jak najlepiej wypadać przed widzami. Pragnie również być dobrym człowiekiem, a to często sprawia, że nie potrafi powstrzymywać wzruszeń.

"Nie ma co ukrywać, jestem bardzo emocjonalna i nie radzę sobie do końca. Pamiętam pierwszy dzień pracy. Poznałam pierwszą rodzinę i pierwszą osobą, która się rozpłakała... byłam ja" - do swojej wrażliwej strony przyznała się serwisowi Deccoria.

Zdjęcia z partnerem? Romanowska publikuje je wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach

Ta emocjonalność sprawia, że Romanowska zdaje się postawiona pod ścianą. Choć bardzo chce być w dobrym kontakcie z fanami, którzy domagają się szczegółów na temat jej prywatnego życia, nie ma zamiaru wystawiać relacji na światło dzienne. Jaki więc jest złoty środek znanej prezenterki? Co jakiś czas publikuje krótkie komunikaty, potwierdzające, że między nią a tajemniczym partnerem wszystko dobrze i nie ma powodów do obaw.

Zrobiła to m.in. w trakcie sesji Q&A na Instagramie. Zapytana, czy miłość kwitnie, odpowiedziała krótko i konkretnie: "Tak, dziękuję".

O pokazywaniu ukochanego pisała za to następująco:

"Co do pokazywania partnera oboje nie mamy takiej potrzeby. Kto go ma znać (bliscy mi ludzie), ten go zna".

Fanom nie pozostaje nic innego, jak uszanować zdanie znanej 40-latki. Niektórzy nawet się cieszą, że Elżbieta jedynie od czasu do czasu do czasu udostępnia fotografie z odwróconym partnerem (tak, by zakryć jego twarz). W ten sposób mają pewność dwóch rzeczy: miłość nie jest na pokaz, a ich ulubiona prezenterka "Naszego nowego domu" jest szczęśliwa... nawet jeśli ślub nie jest teraz jej priorytetem.

Czytaj też:

Elżbieta Romanowska przeżyła horror. Aż trudno uwierzyć w jej słowa

Elżbieta Romanowska zachwyciła długimi nogami. Ale to nie wszystko

Ela Romanowska na łódce z najlepszym przyjacielem. Trudno się nie zachwycić

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Romanowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama