Potwierdza się ws. króla Karola III. Ma złamać zasady dla Meghan i Harry'ego
Tajemnicze rozmowy przedstawicieli rodziny królewskiej i księcia Harry'ego z Meghan Markle otworzyły możliwość częściowego powrotu pary do pełnienia królewskich obowiązków. Ten scenariusz złamałby jednak zasadę królowej Elżbiety II. Król Karol III ma szukać kompromisu, by wesprzeć zapracowanego księcia Williama.
W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia na temat rzekomego powrotu księcia Harry'ego i Meghan Markle do pełnienia funkcji w rodzinie królewskiej. Para ma ponoć wrócić do swoich dawnych obowiązków "na pół etatu". Eksperci są jednak zgodni, że taka ewentualność złamałby zasadę królowej Elżbiety II.
Doradcy króla Karola III księcia Harry'ego mieli zorganizować tajne spotkanie w Londynie, które już zostało okrzyknięte przed media "szczytem pokojowym". Nieoficjalne doniesienia wskazują na to, że król Karol III myśli o zawarciu umowy na temat częściowego członkostwa Harry'ego i Meghan w rodzinie królewskiej. Mogliby wówczas uczestniczyć w wybranych obowiązkach królewskich, zachowując przy tym swobodę przy prowadzeniu swoich własnych projektów.
Taki scenariusz ponoć całkowicie przeczyłby ustaleniom z czasów panowania królowej Elżbiety II. Karolowi III ma z kolei zależeć na powrocie Harry'ego i Markle, aby odciążyć nieco księcia Williama, kiedy ten musi się skupić na zdrowiu swojej żony.
"Elżbieta jasno dała do zrozumienia: 'Albo jesteś w środku, albo na zewnątrz'. To właśnie dlatego Meghan i Harry zdecydowali się opuścić pałac i osiedlić poza Wielką Brytanią. Gdyby Karol pozwolił Harry'emu i jego żonie wrócić na 'część etatu', z jednej strony umożliwiłby im pełnienie królewskich obowiązków na własnych warunkach, ale z drugiej - sprzeciwiłby się zasadom, którym jego matka pozostała wierna przez całe życie" - ujawniło źródło dziennikarza Roba Shutera.
Jak informował "Mail on Sunday", do "szczytu pokojowego" pomiędzy Tobynem Andreae - szefem ds. komunikacji Karola III, a Meredith Maines, przedstawicielką Meghan Markle i księcia Harry'ego miało dojść w londyńskim klubie. Obecny był też Liam Maguire, kierujący zespołem PR pary.
Źródło pisma wskazywało, że spotkanie nie miało konkretnego celu - służyło po prostu omówieniu pewnych spraw. Jest jednak jasne, że był to pierwszy tak znaczący krok ku zgodzie od dawna.
"Przed nimi długa droga, ale kanał komunikacji jest teraz otwarty po raz pierwszy od lat. Jeśli nastąpi okres spokoju i refleksji ze strony księcia, będzie to dla niego droga do rozpoczęcia naprawy relacji z ojcem" - przekazał rozmówca gazety.
Zobacz też:
Prawda o kulisach spotkania ws. Harry'ego i króla Karola
A jednak pojednanie Harry'ego i Karola III. To nowy początek