Tak naprawdę wyglądały kulisy spotkania ws. Harry'ego i króla Karola
Książę Harry jest obecnie bliższy zrealizowania marzenia o pogodzeniu się z królem Karolem III, niż kiedykolwiek wcześniej. Eksperci ds. rodziny królewskiej komentują spotkanie, do którego doszło przed kilkoma dniami i wprost mówi się o szansie na zgodę - pierwszej od lat. Specjalistka od mowy ciała zauważyła jeden zastanawiający szczegół.
Książę Harry w niedawnym wywiadzie dla BBC wyznał, że bardzo chciałby pogodzić się z ojcem. Mimo tej deklaracji relacje pomiędzy nim a rodziną królewską wydawały się napięte - teraz okazało się, że jest inaczej, niż wszyscy myśleli. Brytyjski "Mail on Sunday" wyjawił szczegóły spotkania pomiędzy przedstawicielem króla Karola III oraz osobami z zespołu Harry'ego i Meghan Markle.
Do tego niezwykłego zdarzenia doszło w Royal Over-Seas Lounge, w pobliżu jego rezydencji Clarence House. Karola III reprezentował Tobym Andreae, jego szef do spraw komunikacji. Po stronie księcia pojawili się Meredith Maines i Liam Maguire z ich zespołu PR.
"Przed nimi długa droga, ale kanał komunikacji jest teraz otwarty po raz pierwszy od lat. Jeśli nastąpi okres spokoju i refleksji ze strony księcia, będzie to dla niego droga do rozpoczęcia naprawy relacji z ojcem" - przekazało źródło "Mail on Sunday".
O przełomowym spotkaniu przedstawicieli Harry'ego i Karola III pisaliśmy tutaj. Teraz jednak na jaw wyszły całkiem nowe szczegóły i okoliczności. Eksperci zgadzają się z rozmówcą gazety, że relacje księcia ze starszym bratem to "zupełnie inna sprawa, którą będzie mu znacznie trudniej naprawić".
W "The Sun" wypowiedział się ceniony królewski biograf, Hugo Vickers. Przyznał, że Harry będzie musiał włożyć znacznie więcej wysiłku, jeżeli chce pogodzić się z Williamem. Wszystko przez to, że w minionych latach krytycznie odnosił się nie tylko do brata, ale i księżnej Kate.
"Myślę, że w tej chwili, gdybym doradzał księciu Harry'emu, powiedziałbym: jak najszybciej dogadaj się z ojcem, a potem, już w dalszej kolejności, spróbuj dogadać się z bratem" - wyjaśnił ekspert.
Samo spotkanie też wywołuje coraz więcej komentarzy. Wyjątkowo ciekawą opinię wysunęła specjalistka zajmująca się interpretacją mimiki i mowy ciała.
Judi James w rozmowie z brytyjskim "Mirror" przeanalizowała mowę ciała uczestników spotkania ws. księcia Harry'ego i Karola III. Po przyjrzeniu się ich mimice zwróciła uwagę na moment, kiedy cała trójka stała przed londyńskim klubem. Wskazała na pewien "komediowy efekt".
James zauważyła, że choć zachowanie uczestników ma sugerować, że nie chcieli być widziani, rzeczywistość może być zupełnie inna. Tym bardziej że wspomniany miejsce spotkania znajduje się w samym centrum Londynu, a rozmowy toczyły się na dobrze widocznym tarasie.
Choć przedstawiciel Karola III na fotosach "marszczy brwi, gdy zauważa aparat fotograficzny", to całość wygląda na wystudiowaną. Nie ma jednak wątpliwości, że to on "był górą" podczas rozmowy. Cały jego język ciała, zrelaksowany i pewny siebie jednocześnie, mówił, że to on przejął inicjatywę.
Zobacz też:
A jednak pojednanie Harry'ego i Karola. Zaskakujące spotkanie
Król Karol III planuje własny pogrzeb. Przejmujące szczegóły
Książę Harry chce zgody z ojcem. Ma już gotowy plan
Taka jest prawda o relacjach księcia Harry'ego i króla Karola