Reklama
Reklama

Odeszła chorująca partnerka Bohdana Smolenia. W ciągu swojego życia uratowała wiele istnień

Bohdan Smoleń - znany choćby z produkcji "Świat według Kiepskich" - odszedł w 2016 roku. Niestety, 18 września 2023 roku Joanna Kubisa, która przez wiele lat towarzyszyła mu prywatnie i zawodowo, również przegrała walkę z chorobą. O odejściu kobiety poinformowali bliscy. Oto szczegóły.

Bohdan Smoleń zostawił za sobą fundację. Prowadziła ją jego partenrka

Bohdan Smoleń zmarł 15 grudnia 2016 roku. Aktor znany głównie dzięki roli w "Świecie według Kiepskich", gdzie wcielał się w Edzia - listonosza, chorował na płuca. Przeszedł cztery udary i miał wszczepiony rozrusznik serca. Niestety, problemy z chodzeniem, mówieniem i oddychaniem sprawiły, że musiał zakończyć karierę, a niedługo potem kraj obiegła informacja o śmierci aktora.

Prywatnie Bohdan związany był z Joanną. Kubisa zawodowo zajmowała się fundacją "Stworzenia pana Smolenia". Organizacja była ich oczkiem w głowie. Ogromne zaangażowanie aktora opisano nawet na stronie internetowej: "W 2007 r. powstała Fundacja Stworzenia Pana Smolenia. Bohdan Smoleń wszystkie swoje siły oraz całą uwagę poświęcił zbudowaniu stadniny. Osobiście nadzorował każdy etap budowy, upiększania terenu, przygotowywania koni do zajęć oraz wychowywania źrebaków".

Reklama

Joanna Kubisa uwielbiała konie. Przez lata walczyła z chorobą

Od początku działania głównym celem Fundacji jest niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym poprzez zajęcia hipoterapeutyczne. Dla pary był to sposób na wspieranie potrzebujących i rozwijanie pasji jednocześnie.

Niestety, pracę z ukochanymi końmi utrudniała choroba, która rozwinęła się u Joanny niedługo po śmierci mężczyzny. Stan założycielki fundacji był bardzo poważny, ponieważ wykryto glejaka mózgu IV stopnia. 18 września 2023 roku przegrała walkę z rakiem.

"Kobieta niezwykła. Zawsze nastawiona na innych, pełna energii, empatii, zrozumienia, z milionem pomysłów i zapałem do pracy. O Szefowej możemy powiedzieć, że była niczym petarda napędzająca nas do działania, z sercem na dłoni wobec podopiecznych fundacji i wszystkich fundacyjnych stworzeń. Na zawsze pozostanie w naszych sercach i naszej pamięci" - napisano o niej na stronie internetowej fundacji.

Joanna Kubisa pożegnana w oficjalnym wpisie

Kobietę pożegnano również w smutnym komunikacie udostępnionym w mediach społecznościowych: "Zawsze nastawiona na innych, pełna energii, empatii, zrozumienia, z milionem pomysłów i zapału do pracy. O Szefowej możemy powiedzieć, że była niczym petarda napędzająca nas do działania, z sercem na dłoni wobec podopiecznych fundacji i wszystkich fundacyjnych stworzeń. Na zawsze pozostanie w naszych sercach i naszej pamięci".

We wpisie podkreślono, że rodzina prosi, by nie składać kondolencji.

"Popatrzmy więc w niebo I uśmiechnijmy się do niej... Uśmiech i radość podopiecznych były dla niej zawsze najważniejsze. Rodzina prosi o uszanowanie prywatności i nieskładanie kondolencji" - podsumowują krótko bliscy Joanny.

Kubisa i Smoleń przez lata uratowali wiele istnień

Działania Smolenia niejednokrotnie były wspominane przez pracowników fundacji.

"Już nie odwiedzi swoich ukochanych koni, nie pójdzie na grzyby. Jednak na pewno ucieszyłby się z uśmiechów dzieci, bo jego dzieło jest kontynuowane. Fundacja Stworzenia Pana Smolenia działa dalej!" - napisano na stronie internetowej.

Dziś to samo można powiedzieć o Joannie, której życie również opierało się na pomocy. Dla wielu na zawsze zostanie niewątpliwym wzorem do naśladowania.

Czytaj też:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bohdan Smoleń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy