Bohdan Smoleń był jednym z najbardziej lubianych aktorów i satyryków w Polsce. Widzowie kochali go za rolę listonosza Edzia w "Świecie według Kiepskich". Uwielbiali też jego występy w kabarecie Tey, kiedy to w czasach komuny wraz z Zenonem Laskowikiem bawili do łez i starali się choć trochę rozweselić ludzi żyjących w smutnej, szarej rzeczywistości.
Smoleń miał też serce otwarte na innych. Mocno angażował się w działalność charytatywną, założył nawet fundację swojego imienia. Zajmuje się ona hipoterapią dla niepełnosprawnych dzieci.
Fundacja nadal działa, co jest pięknym śladem po życiu Smolenia, który zmarł po długiej chorobie w grudniu 2016 roku. Był po trzech wylewach, miał poważne problemy z oddychaniem. Dostał paraliżu prawie całego ciała, musiał poruszać się na wózku inwalidzkim, stracił głos.
Bohdan Smoleń został pochowany na Cmentarzu Przeźmierowo koło Poznania, obok tragicznie zmarłych syna i żony. A teraz doczekał się wyjątkowego pomnika, którego uroczyste odsłonięcie zorganizowano 11 czerwca.
Odsłonięcie pomnika Bohdana Smolenia
Wyjątkowemu wydarzeniu towarzyszyły występy kabaretów i pokaz ogni. Pomnik stanął w centrum Poznania, na skwerze między ulicami Rybaki i Strzałową. Podczas odsłonięcia, w kulminacyjnym momencie, podpalono materiał go owijający, co zrobiło piorunujące wrażenie.Planowo pomnik miał zostać odsłonięty wcześniej, lecz wszystko pokrzyżowała sytuacja epidemiczna w kraju.Monument, który powstał według projektu Piotra Sochy, przedstawia Bohdana Smolenia siedzącego na krześle przy stoliku. Drugie z krzeseł jest wolne, dzięki czemu przechodnie mogą na nim usiąść i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.













