Reklama
Reklama

Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło nie zachwycili podczas debiutu w "PnŚ". Ale się porobiło

Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło zadebiutowali w "Pytaniu na śniadanie" i od razu zrobiło się gorąco. Nowa para niespodziewanie powitała widzów w bardzo nietypowy sposób. Nie kryli przy tym, że ogromnie stresują się obowiązkami gospodarzy formatu. Widzowie szybko to zauważyli i skomentowali zamieszanie. Trzeba przyznać, nieźle się porobiło...

Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło. Nowy duet budzi emocje

Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło to nowy duet w "Pytaniu na Śniadanie". Od momentu niespodziewanego ogłoszenia wzbudzili bardzo dużo emocji i wątpliwości wśród widzów.

Pakosińska i Wojdyło mieli już okazję przetestować swoje umiejętności. Poprowadzili pierwszy program i oficjalnie dołączyli do dumnego grona prowadzących TVP, które składa się z: Katarzyny Dowbor i Filipa Antonowicza Klaudii Carlos i Roberta El Gendy'ego, Joanny Górskiej i Roberta Stockingera oraz Beaty Tadli i Tomasza Tylickiego.

Reklama

Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło powitali widzów. Nietypowa atmosfera

Katarzyna Pakosińska i jej ekranowy partner z "Pytanie na śniadanie" podczas debiutu nie kryli, że bardzo stresują się nowymi obowiązkami. Rozmowę z widzami rozpoczął Piotr Wojdyło.

"No to teraz już konkretnie - dzień dobry. Jak to miło, że jesteście państwo z nami od samego rana" - powiedział mężczyzna.

Następnie głos zabrała nieco onieśmielona Katarzyna:

"Dzień dobry mówimy wszystkim telewidzom telewizyjnej Dwójki, telewizji Polonia, no i mam takie nieodparte wrażenie, że czeka na państwa dzisiaj dużo niespodzianek. Będziemy podnosić poziom endorfin, wprawiać państwa w dobrą energię...".

Piotr Wojdyło zaskoczył widzów TVP dziwną historią

Piotr Wojdyło postanowił wejść koleżance z w słowo i wyjawić, jak się czuje.

"Ale podpowiemy też, co zrobić, kiedy mamy w życiu za dużo stresu. Są na to skuteczne sposoby. Ja dzisiaj nie ukrywam, tego stresu rano było dużo, ale skutecznie sobie z nim poradziłem. Wiesz, Kasiu, co zrobiłem?" - zapytał.

"Pytać, czy odpuścić?" - odpowiedziała rozbawiona Katarzyna.

"Pytać. Otóż oglądałem wiewiórki na rolkach. To mnie bardzo uspokoiło" - zdradził Piotr Wojdyło, co wprowadziło nieco dziwną atmosferę. Prezenter chyba sam to zauważył, bo szybko przeszedł do zapowiadania, co będzie można obejrzeć podczas dzisiejszego programu.

Reakcje ludzi nie pozostawiają złudzeń. Wojdyło i Pakosińska oczami widzów

Jakie reakcje ludzi wywołuje nowy duet? Niezbyt pozytywne. Oczywiście, początki zazwyczaj są trudne, szczególnie że widzowie byli przyzwyczajeni i przywiązani do poprzedniej ekipy prowadzących. Choć można byłoby powiedzieć, że to dlatego duet jest krytykowany, nie można odmówić widzom, że ich krytyka jest wyjątkowo konstruktywna. Swoją opinię przekazali w sposób przystępny i kulturalny, bez zbędnej złośliwości:

  • "Nowi prowadzący ogólnie nadają się bardziej do prowadzenia serwisów informacyjnych, brakuje im wszystkim lekkości i świeżości".
  • "Jakoś tak sztywno, wszystko wymuszone i wpadka goni wpadkę".
  • "Obejrzałam dziś pierwszy raz kilka minut, pani Pakosińskiej nie da się oglądać, nadawała się do kabaretu, ale nie tutaj. Ciągle wchodzi w słowo rozmówcom".

Kto wie, może, gdy tylko widzowie się przyzwyczają, docenią nowy duet. Wszak sławna członkini kabaretu oraz były pogodynek, aktor oraz prezenter to połączenie, którego w TVP jeszcze nie było.

Czytaj też:

Zaskoczyła wyznaniem o małżeństwie z gruzińskim księciem. Wymowne słowa

Ledwie gruchnęły plotki o Pakosińskiej, a tu kolejna sensacja. Stąd pomyłka z gwiazdorem TVN

Zamieszanie wokół nowej pary prowadzących "Pnś". Padło zaskakujące nazwisko

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Pakosińska | "Pytanie na śniadanie" | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy