Kacper Kuszewski zyskał sławę dzięki roli Marka Mostowiaka w "M jak miłość", choć na koncie ma też wiele innych dokonań. Po latach spędzonych na planie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", gdzie był uczestnikiem, a potem jurorem, niespodziewanie przeszedł do TVP.
Zajął bowiem miejsce Sławomira i Kajry w programie "Tak to leciało", co wywołało niemałe poruszenie. Pierwszy sezon nie spotkał się z przesadnie entuzjastycznym odbiorem, a ostateczne wyniki oglądalności były dość słabe.
Kuszewski oficjalnie potwierdził plotki o sobie. Do wszystkiego się przyznał
Na szczęście może liczyć na przychylność szefów, którzy potwierdzili, że teleturniej będzie kontynuowany. A to nie koniec, bowiem Kuszewski dostał jeszcze jeden program w stacji. Tym razem o... szukaniu żony.
Sam Kacper od lat skrzętnie skrywa swoje życie prywatne, więc nie wiadomo, czy jest z kimś związany. Plotek na jego temat zaczęło pojawiać się mnóstwo.
Zobacz też: Kacper Kuszewski spaceruje z kolegą pod rękę. To znany mężczyzna
Teraz jednak aktor postanowił zdradzić o sobie nieco więcej. Jak przyznał w "Super Expressie", przez lata bardzo intensywnie pracował i cały czas był zajęty. Mogło się to naprawdę źle skończyć.
Kacper Kuszewski do wszystkiego sam się przyznał. "Zrozumiałem, że tak żyć nie można"
"Bywa bardzo intensywnie. Często wyjeżdżam ze spektaklami teatralnymi i koncertami, co oznacza powroty do domu o 2-3 w nocy, a rano trzeba wstać na próbę, nagrania telewizyjne, dubbing itd. Albo wstaje się o 4 rano na poranne plenery na planie filmowym, potem w ciągu dnia ma się np. sesję zdjęciową. W przerwie wywiad w radiu, a wieczorem spektakl w teatrze do 22. Jako młody aktor żyłem tak przez kilkanaście lat, pracując od 5 rano do 24, siedem dni w tygodniu. W końcu zrozumiałem, że tak żyć nie można. Staram się teraz zachować większą równowagę, choć nadal jest to wyzwanie" - wyznał Kuszewski w rozmowie z "Super Expressem".
Jak jednak wyjawił, przez te wszystkie lata w końcu nauczył się asertywności i wie, kiedy powiedzieć "stop".
"Czasem trzeba powiedzieć producentom: 'nie, tego dnia nie pracuję'" - dodał. Kuszewski w końcu też postanowił zapanować nad swoim życiem prywatnym. Wie, jak ważny we wszystkim jest balans. Teraz z dużym wyprzedzeniem planuje wszystkie urlopy, by mieć czas tylko dla najbliższych.
"Urlopy wpisuję do kalendarza na czerwono, bo jeśli tego nie zrobię, to się nie wydarzą" - przyznał się Kacper.
Niestety, nadal nie zdradził, z kim na te zaplanowane tyle wcześniej wakacje wyjeżdża. Może w kolejny wywiadzie opowie nieco więcej.
Zobacz też:
Nowe doniesienia o Kuszewskim dotarły w ostatniej chwili. Jest bardzo źle
Kuszewski niespodziewanie usłyszał diagnozę. Żył z tym od dawna
Potwierdziło się ws. Kuszewskiego. Nowy program w TVP to był tylko początek








