Reklama
Reklama

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Seniorka jest z nim tylko dla pieniędzy?

Najbardziej rozpoznawalna para seniorów z telewizji, czyli Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz. Niestety i oni - choć ciągle naładowani pozytywną energią - są narażeni na hejt. Podczas udzielania wywiadu senior nie wytrzymał i wyznał całą prawdę o jego związku z seniorką poznaną w "Sanatorium miłości". Dobrze odpowiedział hejterom?

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Hejt nie psuje im dobrego humoru

Dzięki "Sanatorium miłościIwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz spotkali się i zakochali w sobie. Wzajemna miłość ich uskrzydla i dodaje energii. Niestety od początku, kiedy młoda i namiętna seniorka w drugim sezonie programu była uznawana przez widzów za "lecącą na kasę" Gerarda. Sama też wypowiadała się, że jej emerytura starcza tylko na jedzenie, co stało się dodatkową pożywką dla hejterów.

Reklama

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Seniorka jest z nim tylko dla pieniędzy?

Po zakończonym programie najpierw się przyjaźnili, a następnie polecieli wybrali się na wspólne wakacje do Egiptu. W międzyczasie od plotek na temat ich związku huczało z każdej strony. Ostatecznie Iwona przeprowadziła się do willi Gerarda w Zabrzu. Lawina hejtu ruszyła ponownie, kiedy seniorzy spędzali sylwestra poza granicami kraju.

Parę jednak niewiele obchodzą hejterskie komentarze. W rozmowie z serwisem "Radomsko24.pl" Gerard Makosz wyznał, że ludzie nie muszą martwić się o jego pieniądze, ani tym bardziej o stan jego konta podczas związku z seniorką.

"Iwonka ma swoje. Ma swój dom, ma swoją emeryturę. Będzie mieć bardzo wysoką emeryturę z Holandii, bo tam przez ileś lat pracowała, także właściwie... odnośnie do pieniędzy to ja mogę na nią liczyć [śmiech - przyp. red.]

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz tego lata wezmą ślub!

Gerard oświadczył się Iwonie w dniu jej urodzin 10 lipca 2021 roku na zamku w Niepołomicach. Od tamtego momentu narzeczeni przekładali ślub, aż w końcu udało im się wybrać idealną datę i miejsce.

Iwona Mazurkiewicz zdradziła, że chciałaby ze względu na sentyment wziąć ślub w zamku w Niepołomicach, który jest dla pary szczególnym miejscem. Tam też odbędzie się ich wesele tego lata.

Zakochani mają w planach zaprosić około 80 osób. Choć nie zdradzili dokładnej daty ślubu, to wyznali w  "Pytaniu na śniadanie", że będzie to miesiąc z literką "r" w nazwie. Zatem mamy do wyboru czerwiec i sierpień.

"Słuchajcie Kochani, możemy zdradzić publicznie, że zapadła decyzja. Już jest ustalony termin. Urząd Stanu Cywilnego też jest załatwiony. To już jest dogadane, zaklepane, ale na razie sza - budujmy emocje. 2023, lato, miesiąc musi być na "R" - powiedzieli Iwona i Gerard w "Pytaniu na Śniadanie".

Zobacz też:

"Sanatorium miłości": uczestnicy show balowali jak nastolatkowie na Gali Złotego Wieku

Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" spędzili Sylwestra pod palmami. Ślub tuż tuż!

"Sanatorium miłości": jak wygląda dom Iwony i Gerarda? Tak mieszkają zakochani

"Sanatorium miłości 5". Iwona Mazurkiewicz ostro o Zdzisławie: "Skacze z kwiatka na kwiatek"Ilu mężów miała Iwona Mazurkiewicz z "Sanatorium miłości"? Gerard Makosz nie jest jej pierwszą miłością

Iwona z "Sanatorium miłości" mówi, jak wygląda jej seks po menopauzie!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Mazurkiewicz | Gerard Makosz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy