Reklama
Reklama

Górniak najpierw odcięła się od innych gwiazd a teraz dziękuje. I to komu

Edyta Górniak przed świętami postanowiła zgonie ze staropolską tradycją pokolędować. W tym celu wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Gwieździe stworzono specjalne warunki, inne niż pozostałym artystom, którzy uczestniczą w przedsięwzięciu. Górniak doceniła ten fakt, a przy okazji wspomniała o Zenku Martyniuku.

Edyta Górniak kolęduje w USA

Edyta Górniak wyleciała do USA, by zaśpiewać na "Wielkim kolędowaniu" dla rodaków za granicą. Przedsięwzięcie organizuje agencją, która realizuje dla TVP wiele koncertów między innymi imprezy sylwestrowe czy biesiady. Polonia amerykańska ma zatem okazję zobaczyć i usłyszeć również Katarzynę Cichopek, która prowadzi imprezy oraz takie sławy jak: Halina Mlynkova, Alicja Węgorzewska, Ania Rusowicz, zespół Akcent, czy Grzegorz Hyży. Ostatni koncert w New Jersey zaplanowany jest na 17 grudnia.

Reklama

Zadowolona Górniak pozuje do zdjęcia z Zenkiem

Edyta Górniak jest niezwykle zadowolona z udziału w "Wielkim kolędowaniu". Jak przekazała w najnowszym wpisie zamieszczonym w sieci, znalazła wśród towarzyszących jej gwiazd, ludzi, którzy są dla niej serdeczni. Kogo miała na myśli? Jedną z ulubionych gwiazd Polonii - Zenka Martyniuka! Górniak napisała o królu disco polo, że to człowiek, którego charakteryzuje "czystość i normalność".

"Uwielbiam w ludziach serdeczność, czystość i normalność. Mimo ogromnego zmęczenia jestem bardzo szczęśliwa, że podjęłam się trasy koncertowej w granie tak wspaniałych ludzi" - i tu gwiazda wymieniła Zenona Martyniuka i Roberta Klatta, którzy pozowali z nią do zdjęcia. 

Czy gwiazda planuje zaśpiewać w duecie z Zenkeim?

Szczęśliwa wokalistka i zadowolona z udanych koncertów kolędowych podziękowała publiczności:

"Dziękujemy Kochani za nadzwyczajne piękne spotkania muzyczne i gościnę w Chicago.  Lecimy już dalej, do Nowego Yorku" - napisała Edyta.

Specjalne warunki dla Górniak

Z tego, co już wiadomo o udziale Górniak w "Wielkim kolędowaniu", to nie wyjechała ona do USA na takich zasadach jak inne gwiazdy. Agencja Roberta Klatta dokłada wszelkich starań, by Górniak miła zapewnione wyjątkowe warunki.

"Nie mieszka w hotelu, gdzie są zakwaterowani inni artyści. Organizatorzy musieli jej wynająć przestronny, elegancki apartament w sercu Chicago, za prawie tysiąc dolarów dziennie. Towarzyszy jej asystentka. Edyta ma też do dyspozycji swojego kierowcę, który wozi ją po Chicago" - twierdzi informator "ShowNews".

Jeżeli faktycznie tak wygląda sytuacja, to Górniak może liczyć na wyjątkowe luksusy. Nic zatem dziwnego, że gwiazda jest zadowolona z trasy i docenia starania Klatta.

Zobacz też:

Informacja o wyprowadzce Allana z kraju nadeszła nagle. Jak znosi to Górniak?

Edyta Górniak zaczęła mówić o konflikcie z Kayah i nagle stało się to... "Ludzie kochani"   

Ledwo Górniak doleciała do USA, a tu taka nowina. Odcięła się od reszty polskich gwiazd

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak | Zenon Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy