Frąckowiak nie kryje rozczarowania postawą organizatorów festiwalu w Opolu. "To jest nieporozumienie"
Halina Frąckowiak, która w latach siedemdziesiątych była jedną z największych gwiazd polskiej sceny, wielokrotnie występowała podczas festiwalu w Opolu. Nic więc dziwnego, że zeszłoroczna nieobecność artystki na imprezie wywołała falę krytycznych komentarzy. Chociaż organizatorzy tym razem zaprosili 78-latkę do udziału w wydarzeniu ikona muzyki, rozrywkowej nie kryje rozczarowania.
Ubiegłoroczny Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu wzbudził wyjątkowo wiele emocji i wywołał falę skrajnych komentarzy na temat tego, co działo się podczas 61. edycji kultowej muzycznej imprezy.
Jeszcze przed startem fanów zelektryzowała wiadomość o kontrowersyjnym line-upie. Okazało się bowiem, że organizatorzy postanowili nie zapraszać do stolicy polskiej piosenki kilku gwiazd największego formatu.
Chociaż zaproszenia trafiły do wielu wykonawców pomijanych w czasach prezesury Jacka Kurskiego, nie wszyscy dostali szansę na powrót. W efekcie przed publicznością nie pojawiła się między innymi Maryla Rodowicz i Justyna Steczkowska.
Propozycji udziału na KFPP nie otrzymała także stała bywalczyni imprezy - Halina Frąckowiak. Decyzja organizatorów spotkała się z krytyką nie tylko ze strony fanów, ale także samej artystki.
Legendarna wokalistka nie kryła rozczarowania faktem, że nie zaśpiewa na scenie opolskiego amfiteatru. W tym roku włodarze imprezy postanowili się jednak zrehabilitować i dołączyli 78-latkę do line-upu festiwalu.
Sama zainteresowana nie kryła rozczarowania wydarzeniami z poprzedniego roku i podkreśla, że wybór artystów nie powinien być podyktowany kwestiami światopoglądowymi.
"Uważam, że to jest w ogóle jakieś nieporozumienie. Nie wolno. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, każdy ma prawo kierować się jakimiś wartościami, które preferuje. No dobrze, żeby one były piękne, prawda?" - oceniła artystka w rozmowie z Pudelkiem.
"To nie oznacza, że artysta nie ma prawa mieć swojego zdania. W ogóle nie wolno mieszać takich rzeczy" - dodała.
W tym roku podczas 62. odsłony Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu pojawią się takie gwiazdy jak Dominik Dudek, Sound'n'Grace, Anna Iwanek i Mateusz Ziółko, Patrycja Markowska, Paulla, Pectus. Poparzeni Kawą Trzy czy Katarzyna Żak.
Wiadomo również, że do stolicy polskiej piosenki wrócą także artyści hip-hopowi.
Zaplanowany jest również specjalny recital piosenek Jacka Cygana i Wojciecha Trzcińskiego.
Tegoroczny KFPP odbędzie się w dniach od 12 do 15 czerwca.
Zobacz też:
Natasza Urbańska gorzko o TVP. Nawet nie kryje żalu: "To tak nie działa"
Maciej Maleńczuk w Opolu wywołał niezłą aferę. Poszło o drobiazg
Rozżalona Doda tuż przed Opolem pilnie zaapelowała. Dostało się też Owsiakowi