Reklama
Reklama

Filmowy ojciec braci Zduńskich nie gryzł się w język. Oto co powiedział o grze Mroczków

Cezary Morawski grał przez kilka lat Krzysztofa Zduńskiego w "M jak miłość". Po latach aktor ocenił warsztat aktorski swoich serialowych synów Rafała i Marcina Mroczka. Jego opinia nie ucieszy sławnych bliźniaków.

Cezary Morawski o młodych aktorach

Cezary Morawski to aktor filmowy i teatralny. Zagrał w takich produkcjach jak "Układ zamknięty", "Rób swoje, ryzyko jest twoje", "Sprawiedliwi" czy "80 milionów". Najbardziej znany jest z roli Krzysztofa Zduńskiego w serialu "M jak miłość". Filmowy ojciec Pawła i Piotra Zduńskich, czyli braci Mroczków niezbyt pozytywnie wspomina pracę z nimi na planie.

Reklama

Cezary Morawski grał w "M jak miłość" od momentu, kiedy serial wszedł na ekrany. W tym samym czasie do obsady dołączyli dwaj nastolatkowie Rafał Marcin Mroczek. Początkowo propozycję grania braci Zduńskich dostali Marcin i Maciej Zacharzewscy, ale nie chcieli zostać zaszufladkowani z powodu roli w serialu. Zamiast tego postanowili pójść do szkoły teatralnej.

Wówczas role w serialu zaproponowano Mroczkom. Ich ojca zagrał właśnie Cezary Morawski. Aktor i przez pewien czas również dyrektor wrocławskiego teatru nie ma dobrego zdania o osobach bez przygotowania i wykształcenia aktorskiego.

"W dzisiejszych czasach doszliśmy do takiego absurdu, że pod hasłem aktor może występować dosłownie każdy. W świecie filmowym ten absurd jest o tyle większy, że dla producenta aktorem jest już ktoś, kto stanie przed kamerą. Bez względu na to, czy ma wykształcenie, czy nie" - stwierdził Morawski w rozmowie z "Tele Tygodniem". 

Zobacz też:

Rafał i Marcin Mroczek obchodzą 40. urodziny. Łepkowska stoi za ich karierą: "To bardzo fajni chłopcy, skromni, sensowni"

Cezary Morawski ocenia Rafała i Marcina Mroczka

Aktor nie ukrywa, że  do takich gwiazd należą jego serialowi synowie. Morawski gorzko ocenił talent Mroczków. Stwierdził, że to, co robią przed kamerą, to nie jest gra aktorska.

"W pewnym momencie podjęli decyzję, że zostają i grają dalej. Zresztą nawet nie grają. Po prostu dają się filmować jako Mroczki. Oczywiście w międzyczasie nauczyli się pewnych zachowań przed kamerą, ale to nadal są Mroczki przez nią podglądani" - dodał Morawski.

Cezary Morawski grał w "M jak miłość" przez 6 lat

Cezary Morawski rozstał się z popularną "Emką" w 2006 roku. Zagrał w niespełna 400 odcinkach serialu. W 391. odcinku jego bohater Krzysztof Zduński zmarł niespodziewanie na zawał.

"Szczerze mówiąc i tak byłem zdziwiony, że tak długo wytrwałem w tym serialu. Kiedyś przeglądałem swoje notatki i zauważyłem, że wiele wątków ze Zduńskim nie zostało rozwiniętych, a nawet zakończonych. Widocznie nie było zapotrzebowania na moją postać. Dopiero kiedy Zduński umierał, okazało się, jaki był popularny wśród widzów. Niestety, było już za późno na wskrzeszenie" - podsumował Morawski dla "Tele Tygodnia"

Zobacz też:

To koniec "M jak miłość". W sieci wrze. Fani oburzeni decyzją TVP

Wpadka TVP. Nawet produkcja "M jak miłość" nie odróżnia Mroczków!

Mroczek narzeka na życie w Polsce: "Jest fatalnie. Nie wiem, co się dzieje"

"M jak miłość": Marcin Mroczek robi sobie przerwę! Co dalej z jego rolą?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Morawski | "M jak miłość" | Rafał Mroczek | Marcin Mroczek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama