Marcin i Rafał Mroczek przyszli na świat 18 lipca 1982 roku w Siedlcach. O 7:00 urodził się Rafał, a 5 minut po nim Marcin. Jak się okazało, mama Mroczków nie wiedziała, że jest w ciąży bliźniaczej, dlatego drugi syn był niemałym zaskoczeniem w rodzinie. Bracia mają również starszą siostrę Agatę, która nie jest związana z show-biznesem. W młodości odnosili sukcesy sportowe i uprawiali gimnastykę sportową. Do "M jak miłość" zgłosiła ich mama, o czym dowiedzieli się po fakcie. Rafał i Marcin podbili serca oceniających i dostali angaż.
W 2000 roku nikt jeszcze nie przypuszczał, że serial okaże się hitem TVP i będzie gościł na antenie przez następne 20 kilka lat.
Nie da się ukryć, że "matką chrzestną" sukcesu Mroczków jest nie kto inny, jak Ilona Łepkowska, scenarzystka i producentka. To właśnie ona dała im szansę wystąpić i trzeba przyznać, że miała do nich nosa, gdyż bliźniacy w mig rozkochali w sobie widownię.
Z okazji ich urodzin Łepkowska zabrała głos w ich sprawie i wyznała, jacy są naprawdę!
Rafał i Marcin Mroczek obchodzą 40. urodziny. Łepkowska stoi za ich karierą: "To bardzo fajni chłopcy, skromni, sensowni"
"M jak miłość" sprawił, że wielu aktorów grających w nim do dziś cieszy się ogromną popularnością. Do tych sław na pewno należy Rafał i Marcin, a Łepkowska nie ukrywa, że 22 lata temu to ona dostrzegła ich potencjał i zaangażowała ich do produkcji.
Zobaczyłam ich na zdjęciach próbnych do „M jak miłość”. Okazali się najlepsi. Czuję się trochę ich mamą i w pewnym sensie dałam im życie, chociaż nie byłam jedyną osobą decyzyjną przy obsadzie serialu. Na pewno jestem w jakiś sposób z nimi związana
Scenarzystka opisała również braci. Z jej relacji wynika, że zawsze byli pracowici, rozsądni, skromni i sensowni.
To był bardzo dobry wybór. Nadal sobie świetnie radzą i budzą sympatię. Byli pracowici, chętnie się uczyli, rozwinęli się aktorsko. Jednocześnie zachowali rozsądek, skończyli studia na Politechnice i mają świadomość, że to jest rodzaj przygody. Grają w „M jak miłość” i bardzo to lubią, ale mają też inne zajęcia i priorytety. To bardzo fajni chłopcy, skromni, sensowni i jestem pewna, że to był dobry wybór
Trzeba przyznać, że wykorzystali swoją szansę!
Wyobrażacie sobie "M jak miłość" bez nich?
Zobaczcie również:
Mroczek narzeka na życie w Polsce: "Jest fatalnie. Nie wiem, co się dzieje"
Kożuchowska składa życzenia Lipowskiej i pomija tytuł serialu, w którym grały. Celowo?
"M jak miłość": Marcin Mroczek robi sobie przerwę! Co dalej z jego rolą?













