Co za sceny w "Milionerach". Urbański i publiczność nie byli w stanie tego wytrzymać
Do niecodziennych scen doszło w jednym z ostatnich odcinków "Milionerów". Jedna z uczestniczek - Bożena, nie wiedziała czy wycofać się z gry, czy jednak zaryzykować. Nagle postanowiła zażartować ze swojego męża, który był obecny wśród publiczności w studio. Hubert Urbański był w szoku, ludzie nie wytrzymali.
Tej jesieni teleturniej "Milionerzy" zaliczył przeprowadzkę z anteny TVN do Polsatu. Odświeżone zostało studio oraz zaszło kilka zmian w zasadach programu. Nie zmienił się jednak prowadzący, którym nadal pozostaje legendarny Hubert Urbański.
Te zmiany bardzo dobrze zrobiły formatowi, który obecny jest w Polsce od lat. Nowe odcinki "Milionerów" cieszą się ogromną popularnością wśród widzów, a w studio czasami dochodzi do nieoczekiwanych scen.
Tak było choćby w odcinku wyemitowanym w środę, 8 października. Jedną z uczestniczek walczących o milion złotych była Bożena. W pewnym momencie kobieta natrafiła na pytanie, które sprawiło jej sporo problemów.
"Która para to nie są słynni kochankowie z legend, mitów lub historii?". Do wyboru miała: A. Tristan i Izolda, B. Abelard i Heloiza, C. Nadrenia i Palatynat oraz D. Lancelot i Ginewra. Uczestniczka odrzuciła odpowiedzi A. i D., zastanawiając się nad B. i C.
Postanowiła zadzwonić do przyjaciela, ale ten niespecjalnie jej pomógł. W tej sytuacji Bożena stanęła przed dylematem: grać dalej, czy wycofać się i zgarnąć 15 tysięcy złotych.
Hubert Urbański o tę kwestię postanowił zapytać męża uczestniczki, który wraz z synem był obecny na widowni.
Mąż wówczas pokręcił głową, by tego nie robiła. Prowadzący "Milionerów" spytał Bożenę, jak sądzi, co wskazał jej mąż. Wtedy ona znienacka postanowiła zażartować, że nie zna na tyle męża, by wiedziała, co wskazał, "bo 27 lat małżeństwa to za mało".
Tego żartu Urbański oraz publiczność zgromadzona w studio nie wytrzymali. Wszyscy zaczęli się śmiać.
Bożena ostatecznie postanowiła wycofać się z dalszej gry.
Zobacz też:
"Milionerzy". To pytanie sprawiło uczestniczce niemały problem. Warto zapamiętać odpowiedź
Urbański jest gwiazdą telewizji, a wciąż spotykają go takie sytuacje. Wytłumaczenie jest proste