Reklama
Reklama

Była prowadząca "Pytanie na śniadanie" przerywa milczenie. Mówi wprost, co sądzi o Dowbor

Radykalna przebudowa popularnego programu "Pytanie na śniadanie" budzi ogromne emocje, nie tylko wśród widzów, ale także wśród dziennikarzy konkurencyjnych stacji. Na temat nowych prezenterów porannego cyklu telewizyjnej Dwójki wypowiedziała się była prowadząca "PnŚ" - Marzena Rogalska. Jak ocenia zaskakujące decyzje producentów śniadaniówki?

Zmiany w "Pytaniu na śniadanie" budzą spore emocje

Ku wielkiemu zdumieniu widzów popularny program Telewizji Polskiej "Pytanie na śniadanie" w ciągu kilku dni zmienił się nie do poznania. W związku z zaskakującymi decyzjami nowych włodarzy TVP z porannym pasmem telewizyjnej Dwójki pożegnali się niemal wszyscy dotychczasowi prowadzący.

Reklama

Producenci nie oszczędzili nawet największych gwiazd. Pracę najpierw straciła Ida Nowakowska i Małgorzata Opczowska. Gdy okazało się, że na antenie nie pojawią się także Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek, stało się zrozumiałe, że słynna śniadaniówka przechodzi radykalną przemianę.

Z formatem rozstał się nawet Tomasz Kammel, który na Woronicza przepracował kilkadziesiąt lat.

Marzena Rogalska komentuje zmiany w "Pytaniu na śniadanie"

W miejsce dawnych prezenterów TVP zatrudniło dziennikarzy, których widzowie mieli okazję do tej pory oglądać u konkurencji. Nowe odcinki "Pytania na śniadanie" prowadzą między innymi - znany z "Dzień Dobry TVN" Robert Stockinger, a także związana z Polsatem Joanna Górska.

Wiele emocji wzbudził nieoczekiwany powrót Katarzyny Dowbor. Doświadczona prowadząca stworzyła duet z Filipem Antonowiczem.

Roszady personalne we flagowym cyklu Telewizji Polskiej zdążyło skomentować już wiele osobowości związanych ze światem rodzimego show-biznesu. Teraz decyzję nowych szefów publicznej stacji oceniła była prowadząca "PnŚ" - Marzena Rogalska. W rozmowie z Plejadą pisarka i dziennikarka przyznała, że choć nie widziała jeszcze wszystkich par prowadzących, szczególnie trzyma kciuki za Joannę Górską.

"Jakoś specjalnie się tym nie zajmuję, nie obserwuję, kibicuję. Napisałam do Joasi Górskiej, że jej kibicuję i jak ją zobaczę w programie, to do niej napiszę. Powiedziałam, że cieszę się, bo wydaje mi się, że Joasia tego potrzebowała, ale przysięgam, no nie widziałam jeszcze nic" -  mówi 53-latka.

Marzena Rogalska ocenia powrót Katarzyny Dowbor do TVP

Jak zaznaczyła - bardzo cieszy się ze zmian w TVP i uważa, że nowi prowadzący wniosą wiele dobrego na Woronicza.

Marzena Rogalska wypowiedziała się także na temat powrotu Katarzyny Dowbor.

"Kasia wróciła do macierzy. Nie, nie zrobię tego Kasi Dowbor i nie powiem: «Kaśka, przecież ja się na tobie wychowałam». Kasia jest profesjonalistką. Trzymam kciuki. Jak jest nowa energia, niech się dzieje. Ja przede wszystkim trzymam kciuki świeży powiew, ale całej telewizji. Ja już się wyraziłam, że potrzeba tęgich głów, Potrzeba dobrych pomysłów, zmian systemowych, żeby ta telewizja, co jest moim marzeniem, była telewizją wszystkich i żeby dawała taki kontent, jak daje BBC, po prostu. Żeby produkowała tak piękne seriale, wspaniałe teatry i żeby wróciła do lat swojej świetności, a nie była mekką disco polo" - podsumowała słynna dziennikarka w rozmowie z serwisem.

Zobacz też:

Katarzyna Dowbor przyłapana przed budynkiem TVP. Luksusowa torebka i zniszczone auto

TVP zabrało głos ws. Cichopek i Kurzajewskiego. Nie tego się spodziewano

Katarzyna Dowbor poddana surowej ocenie. Kolega z pracy nie był obiektywny

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama