Książę Harry od 2020 roku prowadzi swoje życie w Montecito, z dala od wpływowych bliskich zgromadzonych w Wielkiej Brytanii. Od czasu rezygnacji z pełnienia obowiązków wobec Korony, książę konsekwentnie ujawnia kulisy utarczek z bliskimi, nie szczędząc im gorzkich słów.
Zaledwie kilka miesięcy wcześniej wydawało się, że chłodne relacje między nim, a ojcem i bratem, mogą zostać naprawione tuż przed świętami. Teraz jednak stało się jasne, że do pojednania wciąż jest daleko. Mocne słowa skreśliły wszystko.
Harry znów oczernia rodzinę. Padły zaskakujące słowa
Książę Harry był gościem British American Business Council of Los Angeles. W trakcie swojej przemowy nawiązał do życia w cieniu wpływowych bliskich. W swoich słowach przyrównał życie w cieniu Karola III do znanego serialu telewizyjnego.
"Ludzie czasem pytają, czy dorastanie w rodzinie królewskiej było trochę jak w "Downton Abbey". Tak! Jednak tylko jeden z tych światów pełen jest dramatu, intryg, wystawnych kolacji i małżeństw z Amerykanami, a drugi to po prostu serial telewizyjny" - wypalił.
Pojednanie Harry'ego z rodziną to już przeszłość? Wiele na to wskazuje
Odważne słowa księcia Harry'ego, które są publicznym przytykiem do najbliższych kładą się cieniem na ostatnich doniesieniach mediów, sugerujących, że ocieplenie relacji między Harrym, a jego bliskimi jest możliwe w niedługim czasie.
Wszystko wskazuje na to, że wielkie pojednanie u royalsów szybko nie nastąpi, choć plotkowano, że książę Harry i król Karol zdołali poprawić swoje relacje.
Zagraniczne media donosiły niedawno, że brytyjski monarcha robi, co w jego mocy, by doprowadzić do zgody w rodzinie. Miał nawet próbować odbudować relację Williama z młodszym bratem, który opuścił ich szeregi. Pragnął poprawienia relacji, by móc częściej widywać się z wnukami, które mieszkają z Harrym i jego żoną Meghan Markle za oceanem.
We wrześniu wydawało się, że król skłania się do przebaczenia Harry'emu, ponieważ zaprosił syna do siebie we wrześniu, gdy ten wrócił do ojczyzny, by uczcić rocznicę śmierci swojej babci - królowej Elżbiety II. Wówczas Harry przyjął jego zaproszenie. Uwagę zwróciło jednak to, że podczas swojego pobytu nie zadał sobie trudu, by zobaczyć się ze swoim bratem.









