W przeszłości Doda była w dość medialnych związkach. Prasa rozpisywała się o jej relacji z Radosławem Majdanem, Adamem "Nergalem" Darskim, Emilem Haidarem czy Emilem Stępniem. Niespełna rok temu głośno zrobiło się wokół rozstania piosenkarki z Dariuszem Pachutem, z którym była od 2022 roku.
Jej ostatnie rozstanie wywołało burzę w mediach. Doda zadeklarowała to chwilę później
Wtedy gwiazda od razu mówiła, że nie nastawia się na szukanie nowej miłości. Według niej prawdziwe uczucie zazwyczaj pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie i bez usilnych starań.
"(...) Z takiego zdrowego punktu widzenia fajnie by było jeszcze z pół roku poprzebywać sama ze sobą, przepracować różne rzeczy, skupić się na sobie. (...) Chcę też pokazać moim koleżankom, rówieśniczkom, fankom, które są nawet trochę młodsze ode mnie, że to jest też superczas, że dziewczyna nie musi za wszelką cenę mieć faceta. (...) Wtedy właśnie mam wrażenie, że przychodzi dobra osoba" - tłumaczyła jeszcze pod koniec 2024 w rozmowie z Jastrząb Post.
Ale mimo tych deklaracji i tak wszyscy dopatrywali się czegoś więcej w jej znajomościach z mężczyznami. Fotoreporterzy przyłapali kobietę na kolacji na mieście, a kilka miesięcy później na zagranicznych wakacjach z tym samym przystojnym towarzyszem. Ale kiedy ten trop okazał się chybiony, zaraz pojawił się nowy...
Doda wprost o nowym partnerze. Nie mogła już dłużej tego kryć, teraz wszystko jasne
W sierpniu Rabczewska wybrała się na wczasy do Hiszpanii. Nie była tam jednak oczywiście sama. Właściciele luksusowego apartamentu, w którym zatrzymała się wokalistka, nieopatrznie wyjawili w sieci, że gwiazda wypoczywa nie tylko z przyjaciółmi, ale i... partnerem.
Informacja ta błyskawicznie zniknęła z social mediów, trudno więc powiedzieć, czy była to nieprawda, czy po prostu 41-latka wolała zachować ją dla siebie. Nietrudno było się domyślić, że pomimo usunięcia owej treści z internetu, zdążyła ona wywołać niemałe zamieszanie.
Fani od razu zaczęli spekulować na temat życia prywatnego swojej idolki, a ta wreszcie postanowiła przerwać milczenie w tej sprawie. Ale jej wypowiedź raczej nie rozwieje wątpliwości.
"Co wy macie z tym usilnym zmuszaniem ludzi do posiadania relacji i do tego, żeby się na ten temat wypowiadał? Im bardziej byłabym zakochana, tym bardziej tego nie powiem. Po wszystkich moich sytuacjach w życiu musiałabym być kompletnym debilem (...), gdybym nadal eksponowała swój związek i nadal o tym mówiła i wystawiała na światło dzienne w nadziei, że co? Że znowu ta osoba tylko na to liczy? Że nie poleci od razu do programu śniadaniowego albo do jakiegoś reality show, bo jest sławna po byciu w związku ze mną? Oczywiście, że nie" - zareagowała emocjonalnie w wypowiedzi dla Kozaczka.
Doda już nie kryje ws. nowego partnera. Mówi wprost o "prawdziwym uczuciu"
Tym samym Rabczewska nawiązała do swojego ostatniego eks, któremu od razu po rozstaniu zarzucała, że chciał i wciąż chce się tylko wybić na jej znanym nazwisku. Już wtedy Doda deklarowała, że nigdy więcej sobie na to nie pozwoli.
"Uczę się na swoich błędach. (...) Ja po prostu po wielu błędach, które popełniłam w życiu i które dużo mnie kosztowały, chciałabym zostawić swoje prywatne (...) życie dla siebie. Bo wiem, że prawdziwe uczucie nie potrzebuje publiczności i nie potrzebuje eksponowania na Instagramach, Facebookach. To mi jest do niczego niepotrzebne" - podsumowała w tej samej rozmowie.
Wygląda więc na to, że nawet jeśli artystka ma nowego ukochanego, to świat prędko się o tym nie dowie...
Zobacz też:
Doda tym razem nie odpuści. Nie do wiary, jakie ma marzenie
Zadzwonił do Dody. Już po jednym zdaniu zalała się łzami. "Kocham cię"
Doda nie wytrzymała po pytaniu ws. Skolima. "Nie jesteś artystą"