Metamorfoza Kate wywołała burzę. Teraz nie wytrzymał nawet fryzjer Diany
Księżna Kate pojawiła się publicznie po długich wakacjach, po raz pierwszy od lipca. Wywołała spore zamieszanie metamorfozą - jej fryzura wygląda zupełnie inaczej, niż do tej pory. W sieci nie brakuje głosów krytyki, także od ekspertów. W końcu nie wytrzymał nawet dawny fryzjer księżnej Diany – stylista pokusił się o kilka gorzkich słów w sieci po przeczytaniu innych opinii.
Księżna Kate ostatnio pojawiła się publicznie w lipcu, na finale Wimbledonu. Poza tym jednak lato upłynęło jej w większej części na wakacjach z rodziną. Długa przerwa dobiegła końca 4 września 2025 roku, kiedy ona i książę William pojawili się w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.
Po oficjalnym spotkaniu z księciem i księżną Walii w sieci zaroiło się od komentarzy na temat nowej fryzury Kate. Obecnie jej włosy są najdłuższe i najjaśniejsze od czasu, kiedy zaczęła pojawiać się u boku Williama. O rozjaśnionych kosmykach pisano już w sierpniu, jednak wtedy fotoreporterzy uchwycili je w przelocie. W czwartek zobaczyliśmy je też mocno natapirowane i ułożone w gęste fale. Właśnie ten ostatni element nie wszystkim się podoba.
"Ta stylizacja sprawia wrażenie niemal perukowej - przez zbyt mocno natapirowaną objętość i ciężką formę fale tracą naturalny charakter. Efekt jest bardzo 'wypracowany', mało lekki, wręcz sztuczny" - skomentowała ją Klaudia Duszyńska w rozmowie z Plotkiem.
Takich i podobnych komentarzy nie brakuje też w sieci. W końcu głos zabrał także słynny fryzjer księżnej Diany, który swego czasu stworzył jej ikoniczne, krótkie uczesanie.
Sam McKnight już w latach 90. Był fryzjerem gwiazd i rozchwytywanym stylistą. Dianę poznał podczas sesji zdjęciowej dla brytyjskiego "Vogue'a", kiedy to namówił ją na zmianę fryzury na asymetryczną i krótką. Był jej osobistym fryzjerem od 1990 aż do końca w 1997 roku. Teraz, w poście na Instagramie, wyraził zniesmaczenie burzą, która dotyczy nowego uczesania Kate.
"Jestem [...] zaniepokojony i zniesmaczony wszystkimi nieprzyjemnymi komentarzami na temat księżnej Walii, które pojawiły się dzisiaj. Włosy kobiety są dla niej bardzo osobiste, stanowią jej ochronę, źródło pewności siebie i wiele więcej" - zaczął słynny fryzjer.
Sam dodał też, że nie może uwierzyć, jak bardzo pojawiające się w sieci komentarze są "pozbawione empatii". Na dodatek wiele z nich jest napisanych przez inne kobiety.
"Jestem pewien, że wolałaby ona pozostać z dala od opinii publicznej. [...] Więc zostawcie ją w spokoju. Wstydźcie się" - dodał na koniec.
Warto wspomnieć, że zaskakująco krytyczne opinie o nowym uczesaniu Kate mogą mieć swoje źródło w sytuacji, która trwa już od dłuższego czasu. Przez lata księżna oraz William byli ulubieńcami Brytyjczyków, ale jakiś czas temu zaczęło się to zmieniać.
W mediach, zwłaszcza tych niewspółpracujących z rodziną królewską, coraz częściej powraca temat nieustannych wakacji, na które wyjeżdża spadkobierca tronu i jego żona. Nie da się ukryć, że w ciągu ostatnich lat co roku zajmują smutny koniec listy najbardziej pracowitych członków rodziny.
Wiele kontrowersji wywołała też ostatnia decyzja pary o przeprowadzce - już czwarta, podczas gdy poprzednie wiązały się z kosztownymi renowacjami posiadłości za pieniądze podatników. Doszło już nawet do tego, że Williama zaczynają przestrzegać eksperci i publicyści, przyglądający się priorytetom, jaki ma książę. Nie ma wątpliwości, że praca nad poprawą wizerunku może teraz zająć trochę czasu.
Zobacz też:
Księżna Kate pokazała się publicznie. Fani jej nie poznali
