Znany między innymi z serialu "M jak miłość" i filmów "Miasto 44", "Och, Karol 2" czy "C.K. Dezerterzy", Tadeusz Chudecki nie kryje swojego niezadowolenia z obecnej sytuacji w kraju. Chciałby zmiany, zarówno w polityce, jak i w relacjach pomiędzy władzą a obywatelami. Zdaniem aktora, Polska powinna stać się krajem bardziej cywilizowanym i kulturalnym. Swoje lęki i frustracje opisywał ostatnio w rozmowie z Onetem.
Znanego aktora boli obecna sytuacja w Polsce
W trakcie wywiadu dla "Onet Rano", Chudecki mówi otwarcie o swoim uczuciu do polityków partii rządzącej. Aktor podkreśla, że czuje się przez nich niechciany i niedoceniany, wskazując konkretnie na postacie takie jak Ryszard Terlecki czy Jarosław Kaczyński. Dla Chudeckiego to, co się obecnie dzieje, jest nie do przyjęcia.
"Pan Terlecki mnie nie lubi, pan Kaczyński mnie nie lubi. Ja nie chcę, żeby osoby, które mają nas reprezentować, nas nie lubiły" - mówił.
Aktor apeluje do Polaków
Sam aktor dawniej określał się jako osoba skłaniająca się ku prawicy, teraz jego zdanie się zmieniło. Uważa więc, że naród powinien głosować z przemyśleniem i nie dać się skusić doraźnymi korzyściami finansowymi.
"Także ja poproszę o zmianę i błagam tych wszystkich, którzy nie chodzą na wybory, żeby poszli — ale żeby się nie dali kupić za te 300 zł więcej czy za jedną emeryturę, bo to są nasze pieniądze, które i tak w bardzo wąskim zakresie do nas wracają. No jest szansa, żeby troszkę zmienić i żyć w troszkę bardziej cywilizowanym i kulturalnym kraju" - mówił w rozmowie z Onetem.
Zobacz też:
Tadeusz Chudecki był przy żonie do samego końca
Tadeusz Chudecki został oszukany. Uda mu się odzyskać oszczędności?
