Mikołaj Roznerski zostanie prezenterem teleturnieju?
Mikołaj Roznerski od lat regularnie pojawia się nie tylko w popularnych produkcjach telewizyjnych, ale można oglądać go także w kasowych hitach kinowych, jednak swoją sławę zawdzięcza przede wszystkim występom w serialach "Na dobre i na złe" i "M jak miłość".
Wiele emocji wśród fanów wzbudzają nie tylko kolejne role aktora, ale także... jego życie prywatne. 40-latek ma bowiem za sobą kilka głośnych romansów. Ekranowy Marcin w trakcie swojej kariery łączony był między innymi z Martą Juras, Olgą Bołądź, Marceliną Zawadzką czy Adrianą Kalską.
Ostatnio o 41-latku znów zrobiło się głośno, wszystko za sprawą jego nowej posady w telewizji TVN. Gwiazdor znany z seriali TVP i scen teatralnych zostanie bowiem gospodarzem zapowiedzianego teleturnieju "The Floor", opartego na formacie, który odniósł sukces w wielu krajach.
Roznerski nie ukrywa, że to zadanie będzie dla niego czymś zupełnie nowym i nie do końca jest pewny tego, jak sprawdzi się w roli prowadzącego.
"Program 'The Floor' to dla mnie gorące wyzwanie, ponieważ nigdy w życiu nie prowadziłem żadnego programu. Będzie to coś nowego dla mnie i też coś ekscytującego dla was. (...) Moją rolą jest to, żeby trochę wytrącać z równowagi tych ludzi. Dopytać o strategię, przekonać, aby grali dalej, a nie oddawali walkę walkowerem. Moim zadaniem będzie trochę pomagać, ale też skutecznie dopytywać, dlaczego to robią" - tłumaczył w mediach społecznościowych.
Mikołaj Roznerski zakończy przygodę z "M jak miłość"?
Aktor przyznaje, że trema dopadła go jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć.
"Stresik jest, bo byłem kilka razy na castingu i było różnie, ale mam duże wsparcie w postaci stacji i producenta wykonawczego. Stresik jest, bo nigdy się nie przymierzałem do takiego wielkiego hitu" - mówił w "Dzień Dobry TVN".
Fani gwiazdora telenowel zaczęli zastanawiać się, jak jego nowy program przełoży się na grę w serialach. W sieci nie brakuje głosów sugerujących, że nawiązanie współpracy z konkurencją sprawi, że 41-latek zniknie z flagowych produkcji Telewizji Polskiej
W związku ze sporym poruszeniem wśród widzów Mikołaj Roznerski postanowił sam odnieść się do sensacyjnych doniesień. Wygląda na to, że wielbiciele "M jak miłość" mogą jednak spać spokojnie - udział w "The Floor" nie ma wpływu na długoterminowe zobowiązania artysty.
"Serial 'M jak miłość' jest moim ukochanym serialem. Lubię łączyć ludzi i nigdzie się nie wybieram" - zapewnił w rozmowie z Pudelkiem.
Zobacz też:
Czemu Steffen Möller zniknął z "M jak miłość"? Co robi i gdzie mieszka?
Agnieszka Fitkau-Perepeczko nadal ma żal o "M jak miłość". "Za co?"
Filip Gurłacz w końcu wyjawił ws. znanego serialu. Zwolniono go... za karę
