Reklama
Reklama

Tajemnica Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka w końcu wyszła na jaw. Planowali to od dawna

Choć Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek tworzą dziś udaną parę i rozwijają w naszym kraju swoją karierę polityczną, okazuje się, że jeszcze nie tak dawno myśleli o tym, by... wyprowadzić się z Polski. O szczegółach niezrealizowanego planu poseł Lewicy napisał w mediach społecznościowych.

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek dzielą się skrywanym przez lata sekretem

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek to dziś jedna z najbardziej znanych i rozpoznawalnych par LGBT w naszym kraju. W zeszłym roku partnerzy świętowali 20-lecie związku. Historia ich miłości jest niezwykła, bowiem jak się okazuje... panowie poznali się w okolicach święta zakochanych!

Wszystko zaczęło się od zdjęcia w gazecie. Krzysztof Śmiszek wypatrzył przyszłego partnera na jednej z fotografii zamieszczonych w "Życiu Warszawy".

"W 2002 roku przeczytałem w "Życiu Warszawy" relację z konferencji prasowej, zobaczyłem jego zdjęcie i pomyślałem, że może moja wiedza, kończyłem wtedy prawo, przyda się w takiej organizacji. A poza tym bardzo mi się spodobał na tym zdjęciu" - wspominał poseł w rozmowie z magazynem "Elle".

Reklama

Tajemnica Roberta Biedronia i Krzysztofa Śmiszka w końcu wyszła na jaw. Planowali to od dawna

Jakiś czas później dołączył od do ruchu utworzonego przez Roberta Biedronia i mężczyźni przez kilka miesięcy spotykali się jedynie w celu omówienia spraw zawodowych.

"Parą zostaliśmy po kilku miesiącach, to były głównie z mojej strony zabiegi. Druga strona nie była zainteresowana specjalnie. Ostatecznie jednak się udało" - przyznał z rozbrajającą szczerością Krzysztof Śmiszek.

Choć dziś posłowie Lewicy z uśmiechem wspominają początki swojej relacji, przypominają także, że nie zawsze było tak kolorowo. Okazuje się, że przed laty para poważnie brała pod uwagę... opuszczenie kraju! Wszystko dlatego, że zakochanym dość często zdarzało się spotykać z nieprzyjemnymi uwagami na temat swojej relacji.

Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek myśleli o wyjeździe z kraju

Skrzętnie skrywaną tajemnicę na temat odważnych planów wyjawił ostatnio w mediach społecznościowych partner byłego kandydata na prezydenta. Na swoim twitterowym profilu Krzysztof Śmiszek napisał, że jednym z powodów, przez które wraz z Robertem Biedroniem rozważał wyjazd z Polski byłą... polityka Romana Giertycha, który był wówczas ministrem edukacji.

"Raz w życiu myślałem na serio o emigracji z Polski. To były lata 2005-2007. Razem z Robertem uczyliśmy się szwedzkiego. Byliśmy zdecydowani. Tak. Wtedy Giertych był wicepremierem (...) Tak. To wszystko zaczęło się za Giertycha!" - czytamy w najnowszym wpisie.

Posłowie zdecydowali jednak pozostać w Polsce i z jeszcze większym zaangażowaniem włączyć się w krajową politykę.

Zobacz też:

Edward Miszczak: Budujemy nowy kształt oglądania seriali w Polsce 

Telewizja Plus zapewnia, że Katarzyna Dowbor dostała zaproszenie na galę Telekamer

Anita Lipnicka pokazała się w stroju stewardessy. Zmieniła zawód?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Biedroń | Krzysztof Śmiszek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy