Reklama
Reklama

Szokujące sceny w "Pytaniu na śniadanie". Ida Nowakowska aż zbladła! Przerażona zaczęła krzyczeć!

"Pytanie na śniadanie" jest nadawane na żywo, więc o wszelkiego rodzaju wpadki i nieplanowane sytuacje nietrudno. W ostatnim odcinku śniadaniówki TVP znów dostarczono widzom sporo "atrakcji". Prowadząca Ida Nowakowska nie była jednak zachwycona tym, co się wydarzyło w studio. Zaczęła krzyczeć i długo nie mogła dojść do siebie...

Ida Nowakowska i Tomasz Wolny tworzą duet w "Pytaniu na śniadanie" od kilku już lat. Para świetnie się dogaduje, choć może nie tak jak Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. 

Ida i Tomek są osobami gorliwie wierzącymi, co chętnie deklarują publicznie i w wielu kwestiach mają podobne poglądy, bo cenią sobie konserwatywne i tradycyjne wartości.

Reklama

Na planie "Pytania na śniadanie" starają się być nieco bardziej wyluzowani, bo to w końcu program rozrywkowy.

Czasami jednak prowadzącym nie jest do śmiechu. "Pytanie na śniadanie" nadawane jest na żywo, więc o wpadki nietrudno. Wolny i Nowakowska kolejny raz się o tym przekonali...

W programie poruszano wiele tematów, w tym rozmawiano m.in. o psach, których ich właściciele przyprowadzili do studia. Na planie było więc wesoło, ale do czasu...

Chwile grozy w "Pytaniu na śniadanie"

Po przerwie reklamowej prowadzący chcieli zapowiedzieć aktualny temat, który miał dotyczyć dawnych sposobów na spędzanie ferii. Nagle coś im przerwało pracę.

W studio rozległ się ogromny hałas i z impetem na plan wparowały dwa psy, które chyba nie zapałały do siebie sympatią.

Czworonogi zaczęły warczeć i nawzajem się atakować. Wszystko rozegrało się przed nogami wyraźnie przestraszonej Idy Nowakowskiej. Widać było, że wraz z Tomaszem są zszokowani całym zajściem.

"Ojojoj!" - zdoła jedynie z siebie wydusić wyraźnie przestraszona prowadząca. 

Tomasz Wolny zachował zimną krew i nawet zaczął rozdzielać agresywne czworonogi. Gdy sytuacja została opanowana, dziennikarz próbował obrócić wszystko w żart: 

"Psiaki ustalają swoje role! Hopsik, pamiętaj: końskie zaloty zostawiamy koniom, nie psom, Frajda na to nie pójdzie!" - podsumował prowadzący. 

Z kolei Nowakowska jeszcze przez pewien czas nie mogła dojść do siebie po tej nieplanowanej akcji.

Może to znak, że ciąganie zwierząt po studiach telewizyjnych to jednak nie najlepszy pomysł?

Zobacz też:

Ida Nowakowska dostała ataku kaszlu w "Pytaniu na śniadanie"! Musiała zejść z wizji

Ida Nowakowska chciałaby iść z nowym prezesem TVP na imprezę integracyjną? Oto, co powiedziała

Niewiarygodne, o co zapytała Ida Nowakowska. Goście aż zaniemówili!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Pytanie na śniadanie" | Ida Nowakowska | Tomasz Wolny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy