Reklama
Reklama

Stoch oficjalnie ogłosił koniec, a teraz takie wieści. Siostra potwierdziła doniesienia

Kamil Stoch od dłuższego czasu mówił, że jego kariera dobiega do końca. Choć przed ostateczną rezygnacją za namową żony chce jeszcze pokazać swój talent w sezonie 2025/2026, to decyzja jest nieodwołalna. Niespodziewanie na temat Kamila postanowiła wypowiedzieć się jego siostra. Nie dość, że wyjawiła jego sekret, to jeszcze potwierdziła doniesienia.

Stoch oficjalnie ogłosił koniec, a teraz takie wieści. Siostra potwierdziła doniesienia

Kamil Stoch już oficjalnie potwierdził, że to koniec jego kariery. Choć już rok wcześniej zapowiadało się, że 38-letni skoczek przejdzie na sportową emeryturę, to od tego pomysłu odwiodła go ukochana żona, Ewa Bilan-Stoch. Wówczas sportowiec nie był zadowolony ze swoich dokonań m.in. na Pucharze Świata, a pikanterii do całej sytuacji dodawał fakt, że był skonfliktowany z Adamem Małyszem i ówczesnym trenerem reprezentacji. Ostatecznie sportowiec chce jeszcze otrzymać kwalifikację do zimowych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo, co byłoby jego szóstym startem olimpijskim. Niespodziewanie na temat Kamila postanowiła wypowiedzieć się jego siostra. I to w telewizji!

Reklama

Kamil Stoch kończy karierę. Koniec jest nieunikniony

Kamil w czerwcu udzielił wywiadu, w którym otwarcie wyznał, że porażki, które miał na swoim koncie w ostatnim sezonie, sprawiły, że poczuł się gorzej. Teraz kiedy już przemyślał sprawę, chce cieszyć się skokami już niezależnie od tego, jaki wynik osiągnie. Taki jest jego plan na zakończenie kariery.

"Podjąłem decyzję, że to będzie mój ostatni sezon, bo moim zdaniem to się zamknie taką fajną klamrą, czas zatoczy koło. To jest dobry moment" - wyznał w czerwcu w "Dzień Dobry TVN".

Oczywiście Kamil nie porzuci całkowicie nart, ponieważ będzie skakał dla własnej przyjemności w ramach treningu. Zamierza jednak poświęcić czas na odpoczynek, a także podróże z żoną.

Siostra w "Dzień Dobry TVN" potwierdziła ws. Kamila Stocha. Wyjawiła jego sekret

Kamil Stoch ma dwie starsze siostry: Annę i Natalię. Anna jest psychologiem z wykształcenia i poszła w ślady ojca, który również jest psychologiem, a w przeszłości pracowała m.in. na Cyprze i mieszka obecnie w Zakopanem. Natalia w młodości trenowała biegi narciarskie, ale została prawniczką i zajmuje się doradztwem, pracując w Krakowie. Siostry często wypowiadały się o Kamilu, mówiąc, że od dziecka kochał skoki narciarskie i był bardzo żywiołowy.

W programie śniadaniowym "Dzień Dobry TVN" Natalia Stoch-Mika postanowiła wyjawić sekret swojego brata Kamila.

"Kamil był żywym dzieckiem, wszędzie było go pełno. Sport uwielbiał od samego początku, miał 3-4 lata, gdy zaczął jeździć na nartach. Szedł sobie z łopatką i budował skocznie narciarskie za domem albo z chłopakami z sąsiedztwa (...) Ja nie pamiętam, żeby on jeździł na nartach, on w zasadzie od początku skakał. Tak kochał ten sport i tak mu to zostało. Wiedzieliśmy, że kiedyś może zostać sportowcem, ale nie wiedzieliśmy, że zajmie się tym profesjonalnie" - powiedziała siostra Kamila w DDTVN.

Natalia Stoch-Mika wyznała też, że sławajej brata jej nie przeszkadzała, ale bywała też przytłaczająca. Zwłaszcza, kiedy ludzie chcieli zdjęcie ze skoczkiem lub autograf od niego.

"Cieszę się, że Kamil jest rozpoznawalny, to miłe. Są jednak sytuacje, gdy jest za dużo tych ludzi (...) - dodała.

Natalia już kiedyś wspomniała o Kamilu w wywiadzie dla "Vivy!": "Kamil był zawsze oczkiem w głowie rodziców, i dla nas, sióstr, również. Głównie dlatego, że był najmłodszy, i to się już nie zmieni".

Zobacz też:

Kamil Stoch otwarcie to wyznał. Potwierdził krążące doniesienia. "Czasem trzeba się zatrzymać"

Ujawniono, ile Kami Stoch zarobił w trakcie swojej kariery. Można się nieźle zdziwić

A jednak Kamil Stoch potwierdził plotki. To koniec: "Podjąłem decyzję"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kamil Stoch | "Dzień Dobry TVN"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy