Reklama
Reklama

Sandra Kubicka rozwiała wszelkie wątpliwości. Teraz już wiemy, co działo się na wakacjach

Sandra Kubicka (29 l.) już za parę miesięcy powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Emerytowana modelka nie zamierza jednak rezygnować z uroków życia wyłącznie ze względu na odmienny stan. Dopiero co wraz z ukochanym wróciła z upalnych Filipin, a w jej mediach społecznościowych rozpętała się nieprawdopodobna burza. Internauci zarzucają jej brak odpowiedzialności.

Sandra Kubicka: ciąża

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron stoczyli długą walkę o upragnionego potomka. Para przez pewien czas zmagała się z problemami z zajściem w ciążę. Celebrytka niejednokrotnie opowiadała w mediach społecznościowych o swoich dolegliwościach zdrowotnych, które stały na przeszkodzie do realizacji celu. Zespół policystycznych jajników oraz wykrycie stanu przednowotworowego wydawały się problemami nie do rozwiązania. W końcu los się do nich uśmiechnął i zakochani z radością ogłosili, że wkrótce zostaną rodzicami.

Reklama

Sandra Kubicka na Instagramie na bieżąco informuje o postępach w kompletowaniu wyprawki dla swojego syna, czy dolegliwościach, które dają się jej we znaki w ciąży. Ostatnio była modelka miała wiele powodów do radości, bowiem wraz z Aleksandrem Milwiwem-Baronem spędziła cudowny czas na Filipinach. Para chwaliła się pięknymi zdjęciami wykonanymi na plaży oraz nad hotelowym basenem.

Podróże w zaawansowanej ciąży to temat, który wciąż budzi spore kontrowersje. W końcu dostęp do opieki zdrowotnej w krajach rozwijających się lub cechujących się całkowicie odmienną kulturą nie należy do najprostszych. Mało tego, poziom oferowanych usług może nie być satysfakcjonujący dla przyzwyczajonych do wygód Europejczyków. W związku z podróżą na Filipiny, Sandra Kubicka spotkała się ostrą krytyką ze strony internautów. I choć zapewniała, że wszystko odbyło się po gruntownych konsultacjach z lekarzami, fani byli nieprzejednani.

Sandra Kubicka rozwiała wszelkie wątpliwości

Po powrocie do Warszawy, na Sandrę Kubicką czekały niezbyt przyjemne wieści. W mediach społecznościowych pewna internautka zauważyła, że egzotyczne wojaże w ciąży mogą być niebezpieczne ze względu na diametralną zmianę klimatu oraz potencjalne zatrucia pokarmowe. Trzeba także pamiętać o tym, że w niektórych miejscach niebezpieczne jest picie nawet butelkowanej wody. Przed spożyciem trzeba ją przegotować.

"Nie balaś się w ciąży tak bardzo egzotycznego miejsca? Już nie chodzi nawet o choroby, które rzadkie ale jednak się zdarzają, ale zmiana klimatu, inna fauna i flora, częste dolegliwości pokarmowe wynikające z powyższych?" - napisała zatroskana fanka.

Sandra Kubicka jest już szczerze zmęczona radami i przestrogami nadsyłanymi przez internetowych obserwatorów. W końcu postanowiła zabrać głos i rozwiać wszelkie wątpliwości.

"Apropos Waszych komentarzy obrażających mnie, że jestem nieodpowiedzialna, ponieważ poleciałam na wakacje w ciąży. Po pierwsze: nie wydaje mi się, że pytałam Was o zdanie. Pod drugie: bardziej mi i mojemu dziecku szkodzicie wy, rozpisując się, co mu się może wydarzyć niż te wakacje. Nic mnie nie zestresowało podczas tych wakacji oprócz waszych komentarzy" - napisała w mediach społecznościowych.

Celebrytka postanowiła raz na zawsze zamknąć ten temat, dlatego doprecyzowała, jak dbała o bezpieczeństwo swoje i dziecka podczas ostatniej podróży.

"Nigdy nie piję ichniejszej wody, zęby myje butelkowana woda, nie piję nic z lodem. Owoce jem tylko które trzeba obrać, mam ze sobą swoje wody dezynfekujące itp itd." - wyjaśniła Kubicka.

Zobacz też:

Niepokojące wieści od ciężarnej Kubickiej. Tak teraz wygląda jej codzienność

Kubicka ostro reaguje na krytykę. Jej fanów spotkała zaskakująca kara

Dopiero co Kubicka ogłosiła pierwszą ciążę z Baronem, a tu takie wieści. Rzucili wszystko i ruszyli na pomoc

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sandra Kubicka | Aleksander Milwiw-Baron
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy