Marcin Prokop od 22 lat pracuje u boku Doroty Wellman
Marcin Prokop i Dorota Wellman od 2002 roku tworzą zgrany duet w porannych programach. Swoją współpracę rozpoczęli w "Pytaniu na śniadanie" na antenie TVN. Z kolei w 2007 roku razem przeszli do "Dzień dobry TVN", gdzie pracują do dziś.
Gospodarze śniadaniówki doceniani są zwłaszcza za swoje poczucie humoru i dystans do otaczających ich spraw. Widzowie lubią także to, że prezenter i jego koleżanka po fachu świetnie się dogadują i dobrze czują w swoim towarzystwie. Nic dziwnego, że duży niepokój wśród oglądających wywołała nieobecność Wellman w jednym z odcinków.
"Dorota dzisiaj miała migrenę i dlatego nie przyszła do pracy" - wyjaśnił w rozmowie z Faktem Prokop.
Na szczęście była to tylko chwilowa nieobecność, a popularna prezenterka szybko wróciła na antenę.
Marcin Prokop z niewybrednym żartem o Wellman
Ostatnio Marcin Prokop pokusił się w swoich mediach społecznościowych o niewybredny żart, który z całą pewnością można nazwać przesadzonym. Dziennikarz opublikował zdjęcie, na którym stoi na dachu samochodu kultowej niemieckiej marki. Nie to jednak wzbudza największe kontrowersje.
"(naj)wyższa szkoła jazdy" - napisał pod zdjęciem.
Jeden z fanów prezentera wyraźnie zaniepokoił się o konstrukcję samochodu.
"Panie wgniota na dachu" [pisownia oryginalna - przyp. red.] -- napisał zmartwiony internauta.
Marcin Prokop szybko uspokoił zatroskanego komentującego. Zrobił to jednak w typowy dla siebie, żartobliwy sposób:
"To jest pancerna, niemiecka produkcja z lat 90., a nie papierowe współczesne auto, więc żeby zrobić wgniotę, musiałbym wziąć jeszcze na barana Dorotę Wellman" - odparował.
Waszym zdaniem wyszło zabawnie a może raczej żenująco? Ciekawe, co na to Dorota Wellman.
Zobacz także:
Prokop nareszcie powiedział prawdę o Chylińskiej. Tak tłumaczy ich kłótnię przed kamerami
Prokop wyznał prawdę ws. podróży za Ocean. Nagle stracił kilkadziesiąt tysięcy
Marcin Prokop nie zamierza tego ukrywać. Przerwał milczenie na temat Julii Wieniawy








