Miniony wieczór był pełen emocji dla Mariny Łuczenko-Szczęsnej. Jej małżonek Wojtek Szczęsny wyszedł bowiem na murawę w Barcelonie w pierwszym składzie Dumy Katalonii na mecz drugiej kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów.
Niestety, wynik nie okazał się korzystny dla klubu Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego. Barca przegrała na własnym boisku 1:2 z broniącym tytułu PSG.
Marina pospieszyła się z radością ws. Szczęsnego. Jest inaczej, niż ludzie myśleli
Na trybunach stadionu w Barcelonie nie mogło zabraknąć oczywiście Mariny. Żona Wojtka Szczęsnego dopingowała swojego męża i przeżywała wielkie emocje wraz z tysiącami fanów hiszpańskiego klubu. W trakcie tego spotkania to FC Barcelona trafieniem Ferrana Torresa otworzyła wynik i jako pierwsza objęła prowadzenie.
Ten fakt oczywiście nie umknął uwadze małżonki Szczęsnego, która pochwaliła się radością z gola na Instagramie. Piosenkarka opublikowała na Instagramie krótkie wideo. Na nagraniu uchwyciła radość kibiców.
Niestety, radość Mariny okazała się przedwczesna. PSG bowiem dość szybko wyrównało wynik spotkania i w ostateczności to oni wywiozą cenne trzy punkty z trudnego terenu. Barcelona będzie musiała spiąć się w kolejnych meczach. W następnej kolejce podejmą u siebie grecki Olympiakos Pireus. Może tym razem skończy się nieco lepiej.
Przypomnijmy, że Wojciech Szczęsny i Marina są małżeństwem od maja 2016 roku. Natomiast pod koniec czerwca 2018 r. zostali rodzicami. Na świat przyszedł syn pary - Liam. W lipcu 2024 roku rodzina Szczęsnych znowu się powiększyła. W dniu 35. urodzin Mariny na świat przyszła córka wokalistki i bramkarza. Dziewczynka otrzymała imię Noelia.
Zobacz też:
Radosne doniesienia płyną z domu Szczęsnych. Marina oficjalnie potwierdza








